BETWEEN US ━ JOSHUA BASSETT

[ w końcu ]

[ otrzymałaś wiadomość od emma 😗  ! ]

| emma 😗 |

emma 😗
kenz!

kenz 💞
yuh huh

emma 😗
mam czas w sylwestra! 
chcesz się spotkać

kenz 💞
oof
sofia wylie zaprosiła 
mnie na imprezę 
zapytam, czy mogę
przyprowadzić przyjaciółkę

emma 😗
TA SOFIA WYLIE?
ŻE CO?!

kenz 💞
zapytam, ale jestem prawie pewna,
że się zgodzi, więc mnie nie wystaw

emma 😗
I PRZEGAPIĆ SPOTKANIE 
Z TĄ SOFIĄ WYLIE?
NIE. NIGDY. KC. DZIĘKIKIKIKI

kenz 💞
nie rób sobie nadziei.
wpadnę po ciebie 
i pojedziemy na miejsce 
razem

☁

dziwki z hsmtmts 😍

gina😳 — sofia
bass🐟 — josh
kenz💞 — kennedy

kenz💞
HEJJJJ

gina😳
tak, kennedy

kenz💞
więc jeśli chodzi 
o imprezę noworoczną... 
mogę przyprowadzić 
przyjaciółkę?

gina😳
tak, jasne 
jak ma na imię?

kenz💞
emma

gina😳
emma chamberlain?

kenz💞
tak, skąd wiedziałaś?

gina😳
widziałam jej komentarz 
pod twoim postem

bass 🐟
tak, i sofia ogląda jej 
tiktoki

gina😳
może to robię...
a może nie...

bass 🐟
kenz!

kenz💞
tak, josh?

bass 🐟
może przyjadę po ciebie 
i emmę?

kenz💞
tak jasne
jeszcze raz dziękuję josh

bass 🐟
nie ma sprawy kennedy

☁

                Kennedy odłożyła swój telefon i wyszła z pokoju. Udała się do salonu, w którym Landon i Oliver grali w gry.

— A masz, Oli! — Usłyszała głos Landona oraz dźwięki naciskania klawiszy. Usiadła na kanapie obok swojego brata, obserwując ich rozgrywkę.

— Gracie w Mario Kart? — Zaśmiała się z tego, jak bardzo ze sobą rywalizowali.

— Tak, Oliver jest w tym beznadziejny — stwierdził Landon, przekraczając metę, dzięki czemu w końcu mógł się rozluźnić.

— Hej! — krzyknął wspomniany chłopak i uderzył go w ramię.

Kennedy oparła się o kanapę.

— Gracie w gry przez cały dzień — zauważyła z westchnięciem.

— Och, i Kennedy... — zaczął cicho Landon. — Tata dzwonił...

— Jak to? — spytała z niedowierzaniem. Ich ojciec nie odzywał się do nich od lat. — Zadzwonił do ciebie?

— Tak... — mruknął brunet i zaczął iść w stronę kuchni.

Kennedy ruszyła za nim.

— Co powiedział?

— Uch, no wiesz, życzył nam wesołych świąt... Tęskni za nami... I uch, chce się z nami spotkać.

— Co? Znika na pół naszych żyć, a potem nagle chce nas zobaczyć?

— Najwidoczniej tak...