[ nadrabianie zaległości ]

116 4 0
                                    


#jennedy 😍😚


gina 😳
LUDZIE! za tydzień 
zaczynamy nagrywać!

kenz 💞
tak, emma będzie 
samotna

emma 😗
jak zawsze 😔

bass 🐟
będzie dobrze emma 
możesz dalej 
nagrywać te tiktoki 
o których rozmawiacie 
z sofią

kenz 💞
tak!

emma 😗
nie będzie tak samo 😔

gina 😳
tak tak 
przecież to nie tak 
że dostajesz masę 
polubień pod swoimi 
tiktokami

emma 😗
pieprz się sof 
ale będę za wami
tęsknić </3

kenz 💞
to nawet nie będzie 
trwało tak długo 
nagraliśmy już połowę

emma 😗
kiedy nagrywaliście 
w zeszłym roku to 
trwało 83377228 lat!

kenz 💞
pft znajdź sobie nowych 
znajomych smh

gina 😳
hej! kurwa nie 
zastępuj nas nikim!

bass 🐟
wyrażaj się sofia

kenz 💞
ja— 
czy ty właśnie 
powiedziałeś jej by—
no cóż ma dopiero 
szesnaście lat

gina 😳
westchnięcie





                Kennedy wsunęła telefon do tylnej kieszeni swoich spodni, gdy chodziła po galerii handlowej z Oliverem.

— Dawno się nie widzieliśmy, co, Kennedy? — zagaił chłopak, siadając przy stoliku w Starbucksie.

— Tak — odparła Kennedy. — Wybacz, od jakiegoś czasu się do ciebie nie odzywałam.

— To nic. — Westchnął Oliver, przybierając smutną minę, na co Kenz się zaśmiała.





                Po jakimś czasie Kennedy i Oliver postanowili zamówić sobie coś do picia.

— Co u ciebie nowego? — spytał chłopak, kiedy ponownie usiedli.

— Uch, nic — skłamała Kennedy.

— Kennedy... — Brunet upił łyk swojego napoju. — Powiedz mi.

— Dobra. Więc mój tata do mnie zadzwonił... — powiedziała ledwo słyszalnie.

— Co? Landon wie?

— Nie. Ale mu nie mów! Landon zawsze chciał, żebym była mila dla taty, ale być może tak trochę na niego naskoczyłam.

— Och. Ale czy twój tata na to nie zasługuje?

— Tak... No cóż, każdy zasługuje na drugą szansę? Ja po prostu nie jestem dobra w dawaniu ich.

— Kennedy... — zaczął Oliver. — To zależy od tego, co uważasz. Jeśli uważasz, że tak bardzo nawalił, to nie zmuszaj się, by dać mu kolejną szansę.

— Dzięki, Oli. — Sanchez posłała mu uśmiech, który odwzajemnił.

— W każdym razie... — Zmienił temat. — Więc ty i Josh, co?

Kennedy zrobiła się cała czerwona.

— Co z Joshem? — Dziewczyna próbowała zgrywać niczego nieświadomą, by uniknąć tej rozmowy.

Oliver w odpowiedzi uniósł brew, a na jego twarzy pojawiła się wymowna mina.

— Dobra. Być może tak jakby... Być-może-tak-jakby-wyznał-mi-swoje-uczucia-i-nie-wiem-co-zrobić — wydusiła na jednym oddechu.

Chłopak sapnął.

— Co?! — zawołał. — Kiedy to się stało?

— Uch, wczoraj wieczorem? I uch, być może całowaliśmy się w Nowy Rok? — dodała, obawiając się tego, co powie jej przyjaciel.

Oliver przez chwilę milczał, a na jego twarzy było widać szok.

— Oliver?

— I MÓWISZ MI TO DOPIERO TERAZ?! — krzyknął, niemalże wypluwając swój napój.

— Przepraszam! Byłam zajęcia!

— Zajęta lizaniem się z Joshem?

Kennedy zrobiła się cała czerwona.

— To nie tak!

— Jasne, jasne. Mogę powiedzieć o tym Landonowi?

— Co?! Ani mi się waż! Wtedy Landon już nigdy nie pozwoliłby mi się spotkać z Joshem!

— Kurde. — Westchnął Oliver, opierając się o swoje krzesło.

BETWEEN US ━ JOSHUA BASSETTOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz