Chapter 15 |ostatni|

1.6K 110 55
                                    

Gdy obudziłem się następnego dnia Toya nie był w naszym pokoju - 'Może jest u Tomu?' - pomyślałem i wziąłem swój telefon który mi Najpewniej podłączyli za nosząc tutaj

Toya🖤: @Zuzu💚 jak się obudzisz idź do Tomury, musimy o czymś pogadać

Tomu💙: Nie strasz go-.-

Tomu💙: Po prostu przyjdź od razu jak wstaniesz, będziemy na ciebie czekać

Zuzu💚: Już wstaje

Zuzu💚: Ale kto mi zmienił z Izu na Zuzu i dodał nam serduszka?? -_-

Tomu💙: Ja😗✌🏻

*Zuzu💚 zmienił nick Tomu💙 na Idiota💙*

Idiota💙: Mean..

Toya🖤: Poprostu chodź już tutaj -.-

Zuzu💚: Idę, idę

Nie wiedziałem o co im chodzi, ale zapiąłem bluzę aby nie było widać przypadkiem moich malinek z wczoraj i poszedłem do pokoju Shiga. - To o czym chcecie pogadać?

- Siadaj. - Powiedział czarno włosy i zrobiłem to po zamknięciu drzwi.

- Zachowujecie się jakbyście wrócili właśnie z wywiadówki a ja bym nie zdawał-.-

- Ehh... Nie sądziłeś chyba że niczego nie zauważymy podczas wyjazdu. - Powiedział drugi a ja wciąż nie wiedziałem o co im chodzi.

- Wciąż nie rozumiem. - Patrzyłem na nich chcąc im udowodnić że nie kłamie.

- Na twoich żebrach i udach masz rany po cięciu się, o to chodzi, a my chcemy wiedzieć czemu i- - Toya przerwał, gdy zacząłem drapać się po głowie żeby zacząć się tłumaczyć.

- ...zapomniałem w sumie o nich.... Nie robię tego od dawna, przyrzekam. - Powiedziałem patrząc się prosto w oczy jednego a później drugiego. - Czemu nie zapytaliście jak je zobaczyliście?

- Nie chcieliśmy psuć atmosfery urodzin, jak pływaliśmy to w pewnym momencie szybko ustaliliśmy aby na razie nie poruszać tego tematu. - Zaczął niebiesko włosy. - Wczoraj jeszcze miałeś je na udach, ale też nie chcieliśmy przerywać dobrej atmosfery pytaniami.. Gdy zasnąłeś ustaliliśmy że pogadamy dziś.

- Obiecaj że nigdy więcej tego nie zrobisz.. - Dopowiedział turkusowo oki.

- Obiecuję, serio przestałem jeszcze przed śmiercią Staina.. Nie są tak widoczne nawet bo już się mocno goją... Parę miesięcy temu było gorzej.

- A od jak dawna to sobie robiłeś? - Zapytał siadając trochę bliżej czarno włosy.

- W 1 lub 2 gimnazjum, zawsze na żebrach i udach.

---

Przez resztę wakacji spędzaliśmy dużo czasu razem i coraz więcej też go spędzałem z innymi, bo oni jednak nie chcieli siedzieć tylko w pokojach. Zrobiliśmy też jakiś większy atak, ale nic z tego ciekawego nie wyszło.

-ostatni tydzień wakacji-

- Będziesz coś robił na powrót do szkoły? - Zapytała mnie blondynka w salonie gdy klasycznie grałem na Nintendo trzymając nogi na oparciu kanapy.

- To znaczy? - Zatrzymałem grę i spojrzałem na w sumie prawie że moją przyjaciółkę.

- Nie wiem, ludzie często mają tymczasowe tatuaże na przykład, albo farbują sobie włosy, lub do czepiają sztuczne, wiesz że taka zmiana po wakacjach.

Maska [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz