🔥Prolog🔥

380 23 21
                                    

- dzieci. Przywitajcie swojego nowego kolegę i opiekunkę - powiedziała brązowowłosa kobieta. chłopak o czarnych włosach spojrzał niepewnie na wszystkie dzieci z domu dziecka. Nie chciał z nimi gadać. Nie chciał tu być. Nie prosił o to. Jeszcze parę dni temu wszystko było w porządku. Mieszkał sam ze swoją mamą jakby nigdy nic. A teraz co? Przeprowadzka, nowy dom i do tego będzie dzielić się swoją mamą z innymi dziećmi. Nie chciał tego. W starym domu była cisza i spokój. Mógł po prostu czytać swoje książki i nikt mu nie przeszkadzał. Tu zaś było mnóstwo dzieci. Do tego wszyscy patrzyli właśnie na niego. Jak by nie mogli dać mu spokoju i poszukać lepszego widoku? Przecież patrzenie jak trawa rośnie chyba jest lepszym zajęciem ,niż wpatrywanie się w niego.

- Powiedz coś o sobie skarbie. Przedstaw się wszystkim- powiedziała Izabella. Rey spojrzał na dzieci zebrane wokół niego. Nie chciał nic mówić. Chciał wrócić do swojego starego domu. Jednak jak musi to musi.

- jestem Rey... - powiedział czarnowłosy.

- hej Rey. Ja jestem Emma. Zostaniemy przyjaciółmi? Pobawisz się z nami w berka? Mamy tu mnóstwo fajnych rzeczy. Chodź oprowadzę cię ! - do chłopaka od razu podeszła jakaś ruda dziewczyna o zielonych oczach. Czarnowłosy chciał wyskoczyć przez okno i uciec jak najdalej. Było gorzej niż się spodziewał.

- Emma spokojnie. Daj mu się przyzwyczaić. Jest w nowym miejscu i nikogo nie zna pewnie czuje się zagubiony. Tu trzeba delikatnie i spokojnie- powiedział jakiś białowłosy chłopak. Rey spojrzał na niego chłodnym wzrokiem. W tym momencie uznał że może jednak nie jest tak źle. Przynajmniej jest jedna osoba która wydaje się normalna. I NIE TO NIE JEST TA RUDA WARIATKA. Po chwili białowłosy spojrzał na Reya. Jego niebieskie jak nie o oczy zdawały się analizować dokładnie chłopaka o czarnych włosach.

- jestem Norman. Miło nam cię powitać w naszym domu. Mam nadzieję że będziesz się tu dobrze czuł i szybko się przyzwyczaisz- powiedział białowłosy uśmiechając się miło i przyjaźnie. W tym momencie Rey wiedział jedno. Ten tu jest spoko gościem. Jako jedyny nie skacze wokół niego jak wariat, jako jedyny nie krzyczy i jako jedyny wykazuje się wyrozumiałością. Czyli normalni ludzie jeszcze istnieją. Cud.
W ten oto sposób Rey poznał swoją nową rodzinę.




🦉🦉🦉🦉🦉🦉🦉🦉🦉🦉🦉🦉🦉🦉🦉🦉🦉🦉🦉

No więc to jest prolog. Mam nadzieję że was zaciekawił. Rozdziały będą pojawić się co tydzień. Co do fabuły to nie trzyma się to ani trochę tego co jest w anime bo nie ma demonów i tak dalej jedyne co zostało to to że wszyscy mieszkają w domu dziecka. Jakby książka dzieje się u nas. W naszym świecie. Wiecie normalny dom dziecka w którym mieszkają nasi bohaterowie ,a po za tym chodzą do szkoły i maja normalne życie. Zapraszam do pierwszego rozdziału <3



Okey. Ten wpis jest z 2023 prawie 2024 więc na wstępie powiem że jeśli wbiłeś do tej książki po 2023 to wiedz Że książka jest stara i że może zawierać trochę cringe sceny jak i błędy czy literówki. Pisałam to za gówniaka wiec nie spodziewajcie się nie wiadomo czego. Miałam to remakowac ,ale po tym jak The promised neverland wyszło w anime i wyszedł drugi sezon to straciłam moda na to. So. Miłego czytania

The promised neverland rey x norman : you are my boyfriend [ZAKONCZONE] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz