The promised neverland rey x norman : you are my boyfriend [ZAKONCZONE]

🥰Rozdział 3🥰

Czarnowłosy po lekcjach udał się do biblioteki. W końcu projekt sam się nie zrobi. Norman zaś razem z Emmą poszli na lody. Białowłosy przez cały czas myślał tylko o tym co Ray i Andera teraz robią. Co jak Andrea go podrywa? Jego Raya.

- Norman? O czym myślisz?- spytała Emma uśmiechając się miło do chłopaka o niebieskich jak lód oczach. Norman zwrócił wzrok na swoją przyjaciółkę po czym odwzajemnił uśmiech.

- o niczym ważnym Emma. Nie martw się- powiedział niebieskooki z beztroskim wyrazem twarzy. Po mimo jego pewnego głosy i uśmiechu na tej bladej twarzy rudowłosa wiedziała że coś go męczy? Tylko co? Chodzi o szkołę? O oceny? Egzamin? ,A może o coś zupełnie innego? Ray? Czy to o niego może chodzić? ,A może chodzi o nią? Albo o kogoś innego? Zaraz. Czy Norman się zakochał? Jeśli tak to Emma w końcu może zacząć shipować. Tylko z kim?

- Norman czy ty się zakochałeś?- spytała zielonooka na co białowłosy się zarumienił.

- co!? N-nie. J-j-ja w-wcale n-nie. Em.. s-skąd ten p-pomysł?- spytał niebieskooki.

- oj ty mi tu nie kłam i powiedz kim jest ta szczęściara? Chcę zacząć shipować- powiedziała Emma z uśmiechem i zaczęła dźgać chłopaka palcami w brzuch.

- Emma przestań. Ja s-się nie z-zakochałem- powiedział białowłosy. Dalej trzymał się swojego zdania.

- czy to Anna?- spytała Emma. Norman spojrzał na nią i zaprzeczył.

- mówię że siè nie zakochałem- powtórzył się Norman. Chłopak uparcie zostawał przy swoim.

- Gilda? - spytała Emm.

- nie zakochałem się- powtórzył Norman.

- ... ,A może Ray?- spytała Emma. Norman słysząc imię swojego ukochanego zarumienił się i odwrócił wzrok co było dla Emmy wyraźnym potwierdzeniem że zgadła.

- OMG! KOCHASZ RAYA! KOCHAM TEN SHIP! BĘDZIECIE SŁODKĄ PARĄ- zaczęła krzyczeć zadowolona Emma. Fangirl totalnie ją pochłoną przez co zaczęła skakać w miejscu z emocji i piszczeć. Norman od razu ją uspokoił po czym odpiwiedział.

- nie krzycz tak głośno jeszcze ktoś usłyszy i mu powie- powiedział białowłosy. Emma uspokoiła się po czym z uśmiechem spojrzała w oczy przyjaciela.

- powiedz mu. On musi wiedzieć. Będziecie słodką parą. - powiedziała rudowłosa.

- oszalałaś? Ray ma się nigdy nie dowiedzieć. Przecież on woli dziewczyny i to widać. Nie zmieni orientacji dlatego że mu powiem- odpowiedział stanowczo Norman.

- Skąd wiesz że woli dziewczyny?- spytała zielonooka. Co jak co ,ale Emma wiedziała od dawna że Ray ma inną orientację. W końcu sama jest lezbijką i umie wyczuć swojego.

( emma xd)

- to widać- powiedział białowłosy ze smutkiem.

- Ray jest Gejem Norman i masz szanse. Uwierz mi. Ja to wiem- powiedziała rudowłosa z uśmiechem.

- skąd wiesz?- spytał białowłosy.

- bo mi powiedział po za tym wyczułam to. Ja wyczuwam gejów i lezbijki. - powiedziała Emma. Norman niepewnie spojrzał na nią po czym westchnął.

- ,ale Ray i tak mnie nie kocha. Nie jestem w jego typie- powiedział białowłosy. Emma tylko westchnęła po czym odpowiedziała.

- masz mi tu bzdur nie gadać j wiem lepiej. Teraz idziemy na zakupy ,a potem na podrywy- powiedziała Emma łapiąc niebieskookiego za dłoń i ciągnąc go do galerii.

- ,ale Emma po co?- spytał Norman.

- bo ty kupujesz prezent dla Raya i mówisz mu co czujesz ,a ja kupuję prezent dla Anny i mówię jej co czuję- powiedziała zielonooka z uśmiechem i dopiero po chwili do niej dotarło w co się wkopała.

- podoba ci się Anna?- spytał Norman.

- no tak... em... tak jak by... poprawka. Ty mówisz Rayowi co czujesz ,a ja jak zawsze udaję że do Anny czuję przyjaźń i nic więcej- powiedziała zielonooka. Norman spojrzał na nià przymrużonymi oczami po czym odpowiedział.

- na jakiej to niby zasadzie działa że ja mam mówić Rayowi co czuję ,a ty możesz sobie czekać z wyznaniem uczuć? - spytał białowłosy . Emma tylko uśmiechnęła się niewinnie po czym odpowiedziała.

- oj tam. Ja jestem ponad prawem ,a teraz szybko do galerii zanim ją zamkną- powiedziała rudowłosa ciągnąc Normana w stronę galerii.

😅😅😅

Dlaczego to musiało tak się potoczyć ?
Zepsułem wszystko.
Dlaczego nie mogłem po prostu panować nad emocjami?
Jestem żałosny.