~8~

27 1 0
                                    

Po chwili z kota znów zamieniłam się w człowieka.
- O co chodzi? O kurka siwa muszę iść na zajęcia, za piętnaście minut zacznie się wykład.

-Aaaaa! Spóźnię się.

Po pięciu minutach byłam na miejscu przed uczelnią. W ekspresowym tempie przejechałam na rowerze trasę, widząc przestraszonych ludzi tylko kątem oka. Znałam, jak szalona, cud, że nie dostałam mandatu lub co gorsza nie spowodowałam wypadku. Zajęcia przeszły, jakoś zadziwiająco ciekawie i jak nigdy czas mi się nie dłużył.

Ten dzień był taki dziwny. Po powrocie do domu, nie mogłam na niczym skupić myśli, w głowie mi się kręciło od nadmiaru wrażeń. Postanowiłam odpocząć, nigdzie nie wychodząc. Z natury jestem osobą, która nie lubi trwonić życia leżąc na kanapie z włączonym telewizorem czy tabletem. Dzisiaj jednak zrobiłam sobie dzień wolny. Pierwszy dzień wolny od roku.
Czułam się jak bym olała szkołę na 2 miesiące.
Co było niemożliwe bo ja z natury jestem kujonem.

Nie dawaly mi spokoju myśli, co się że mną dzieje. Skoro jestem kotem, to jako kot pójdę do tego pana z piekarni-przytuliska i się zapytam co do licha się że mną stało?!
Kiedy doszłam do tego miejsca gdzie było przytulisko, już wiedziałam że nie powinnam wychodzić z domu. W tym miejscu nie było żadnego sklepu ani przytuliska tylko pusta ściana...

Blui Nok | First  Live | Jak Zostać Kotką?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz