Sześć

673 32 33
                                    

Obudziłem się na rękach Stasia.

S- Przepraszam że cię obudziłem. Zaniosę cię do łóżka i pójdziesz spać

-nie nie zasnę postawisz mnie na ziemię?

S-tak jasne

Stasiek postawil mnie na ziemię. Zszedłem do salonu a on za mną. Przy drzwiach stały walizki.

-już wyjeżdżasz?

S-o 21 mam pociąg

-czyli jeszcze dużo czasu

S-mhmm możemy ten czas spędzić razem

-a co chcesz robić. Wykorzystaliśmy już chyba wszystkie możliwe obcje haha

S-znowu serial?

-nie mam ochoty że chyba ty bardzo chcesz to możemy obejrzeć

S-mam inny pomysł

-dawaj

S-masz Xboxa albo PS

-ja niestety nie mam alee wiem że Krystian ma

S-zaraz do niego zadzwonię

-a powiesz mi po co?

S-dowiesz się w swoim czasie hahaha

-okej hahaha

Stasiek poszedł do pokóju a ja zostałem sam w salonie. Nie wiedziałem co chce zrobić. Usiadłem na kanapie i czekałem na rozwój sytuacji. Po 5 minutach chłopak przyszedł.

S-ubieraj się

-Co ale po co gdzie jedziemy

S-jedziemy do Krystiana

-ale po co haha

S-dowiesz się na miejscu haha

-okej haha

Wstałem z kanapy i udałem się do łazienki. Umyłem zęby rozczesałem włosy i założyłem jeansy i bluzę.

-możemy już jechać

S-chodźmy

-a o której masz pociąg?

S-wziąłem ten najpozniejszy o 21 więc mamy jeszcze trochę czasu

-mhmmm a powiesz mi po co jedziemy do Krystiana

S-spędzić z nimi trochę więcej czasu. Dawno się z nimi nie spotykaliśmy

-racja jedziemy już?

S-takk

Wyszliśmy z mieszkania i zjechaliśmy windą na dół i wyszliśmy z bloku. Wsiedlismy do autobusu. Na szczęście do Krystiana nie było daleko.

Po 15 minutach dojechaliśmy
K-krystianek F-Filipek

S-hejka

K- siema Boże Stasiek ile cię u nas nie było

F- hejka

K-chodźcie do środka a nie na klatce stoicie

-zagrajmy w coś proszę

F- Mam pomysł zagrajmy w Just dance proszę

K-mi pasuje

-omg takk

S-dobra gramy haha

Graliśmy tak z godzinę. Zmęczeni usiedliśmy na kanapie

-boże chyba nigdy tak się nie zmęczyłem

K-kamil to chyba był największy wysiłek jaki w życiu zrobiłeś hahah

F-hahahha

-ej nie prawda w szkole grałem w drużynie piłkarskiej

S-hahah to chyba twój najśmieszniejsze żart

-okej

S-oj Kamilek nie obrażaj się

-mhm

K-obejrzyjmy Horror proszę

-ale wiadomo że chce obejrzeć po to aby przytulić się do Filipa

F-no a chyba Stasiek chce się do ciebie poprzytulać Kamilek

Spojrzałem na Staśka który się zarumienil.

-hahaha dobra oglądamy to?

K-oki

S-a która godzina wogóle

K-18

S-zaraz będę musiał się zbierać

F-a gdzie jedziesz?

S-wyjeżdżam nie widzieliście

K-nie nic nam. Nie mówiłeś

S-no niesty miałem zostać dłużej ale skrócili nam ferie.

Filip przyniósł popcorn a Krystian włączył film.

Sieeemaaaaaa

Jak tam na zdalnych?

Ogólnie nadula nalegała na rozdział więc jej napisałam. Sorki ze nie dałam wczoraj ale wena mi się skończyła i utknełam w momencie że nie wiedziałam co dalej napisać hahah

Nie wiem kiedy rozdział

490 słów

Ewron X Thorek [zakończone] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz