Czternaście

473 26 18
                                    

Pov Kamil
Przebudziłem się o 4. Znowu. Stasiu spał obok mnie. Było cholernie zimno przez otwarte okno.

-zabije cię Stasiek-powiedziałem cicho.

Wlazłem szybko pod kołdrę okrywając się po sam nos. I tak to nic nie dało. Spojrzałem na śpiącego Stasia. Był taki mega uroczy jak spał. Przeszedł mnie dreszcz. Nie wiele myśląc wtuliłem się w ciepłe ciało chłopaka. Odrazu zrobiło mi się ciepłej. Stasiek przytulił mnie i poszedł spać Dalej a ja Zaraz za nim.

Obudziłem się około 11. Dalej Leżałem przytulony do Stasia który nie spał i bawił się moimi włosami. To było Mega urocze.

-Hej

S-Heja

-o której wstałeś?

S-jakieś 20 minut temu

-I nie wstałeś się ogarnąć?

S-wolałem poleżeć z tobą

-miło. A zamkniesz okno bo ktoś je otworzył i nie zamknął przez co jest tu w chuj zmino.

S-Przepraszam zapomniałem. Zaraz je zamknę.

Chłopak wstał z łóżka i zamknął okno. Gdy ode nie odszedł zrobiło mi się zimno przez co chciałem żeby wrócił do mnie.

-gdzie idziesz?

S-ogarnąć się

-noo dobra

S-a ty wstajesz?

-poleżę jeszcze chwilę bo jak wstanę to zamarznę. Chodź ta kołdrą średnio coś daje.

S-no to chodź do salonu tam napewno jest cieplej.

-a żeby mi się chciało wstać.

S-wstawaj.

Opatuililem się kołdrą Jeszce chwilę Leżałem aż w koncu się podniosłem. Odrazu poczułem zimno w stopach. Szybko podeszłem do drzwi które  otworzyłem. Wyszedłem z sypialni kierując się na kanapę do salonu. Położyłem się na sofie i okryłem sie kołdrą z każdej strony.

S-cieplej?

-trochę

S-proszę

Chłopak podał mi swoją bluzę.

-dziękuję

Szybko ją założyłem i znowu wszedłem pod kołdrę. Mega ładnie pachniała i była bardzo wygodna. Stasiek robił coś w kuchni a ja starałem się nie usnąć co i tak słabo mi wyszło. Chyba jednak mi się udało. .

Obudził mnie Stasiu który usiadł obok mnie. Spojrzałem na niego.

S-Przepraszam nie chciałem cię obudzić

-I tak pora wstawać. Pójdę się ubrać.

S-dobra

Wstałem z kanapy i Poszedłem do łazienki. Założyłem bokserki i dresy zostałem w bluzę Stasia. Umyłem zęby i wyszedłem z łazienki. Poszedłem do kuchni. Wziąłem miskę płatki i mleko. Wsypałem płatki które potem zalazłem mlekiem. Wziąłem łyżkę i usiadłem obok Stasia na kanapie.

S-co dziś będziemy robić

-chciałem iśc z chłopakami do klubu idziesz z nami?

S-chyba nie

-noo proszę Stasiu.

S-nie Kamilek nie dziś

-no dobra. Masz bardzo ciepłą bluzę

S-haha wiem dlatego ci ją dałem

-hahaha dziękuję

Wstałem z kanapy i odłożyłem zjedzone płatki. Wróciłem do chłopaka i przytuliłem się do jego boku. Chłopak na mnie spojrzał ale nic nie powiedział. Wysunął rękę z pod mojego ciała i objął mnie nią. Siedzieliśmy tak przez dłuższy czas aż Stasiek musiał iść odpalić streama.

O 18 zacząłem się ogarniać. Założyłem czarne jeansy i białą koszulkę na to założyłem skórę. Wziąłem telefon pieniądze i wyszedłem z domu żegnając się z chłopakiem.

Wszedłem do baru zamówiłem 5 shotów i Poszedłem do kasyna. No i tak zacząłem całonocne granie.

Hejka naklejka tak jak obiecałam rozdzał jest hahah
Kocham was

544 słowa

A tu macie Karla

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

A tu macie Karla

Ewron X Thorek [zakończone] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz