Trzynaście

559 32 36
                                    

Pov Stasiek
Usiadłem na kanapie włączając telewizro. Siedziałem szukając kanału kiedy z sypialni wyszedł zaspany Kamil.

-heja mocny kac?

K-gorzej być nie mogło 

Spojrzałem na chłopaka który był w dużej koszulce i bokserkach.

-Zaraz przyjdzie jedzenie idź się ubierz

K-dobrze mamo 

Zaśmiałem się cicho i wróciłem do oglądania telewizji.Chłopak po 10 mintuach przyszedł i usiadł obok mnie.Położył głowę na moje ramię i zamkną oczy. W tym samym czasie zadzwonił dzwonek do drzwi. Podniosłem się aby otworzyć.Podszedłem do drzwi odbierając jedzenie od faceta.Wróciłem do Kamila kładąc jedzenie na stoliku.

K-coo zamówiłeś?

-naleśniki może być?

K-mmmm idę po widelce

-haha szybko 

Chłopak wstał z kanapy i poszedł do kuchni. Zaraz z niej wrócił z talerzami i widelcami. Nałożyłem sobie dwa naleśniki i zacząłem jeść.

-Skąd wczoraj Krystian cię przyprowadzał?

K-z kasyna-powiedział zmieszany 

-Co ty tam robiłeś. Przeciez nigy nie grałeś na maszynach 

K-Spokojnie pierwszy raz mi się to zdarzyło 

-mhm co dziś robimy?

K-nie wiem tak mnie nawala łeb że najchętniej cały dzień bym leżał

-Czyli mamy plan na cały dzień 

Gdy skonczyliśmy jeść powiedziałem Kamilowi że idę do sklepu po jakieś jedzenie bo w jego lodówce jest samo światło. Założyłem buty kurtkę i wyszedłem z domu kiedryjąc się do żabki niedaleko mieszkania.

Pov Kamil 

Gdy Stasiek zapytał o kasyno musiałem skłąmać że grałem pierwszy raz bo zaraz by zaczęło się trucie o tym że muszę iść na terapię i tym podobne.Sam wiedziałem co dla mnie najlepsze i nie był mi potrzebny żaden psycholog czy coś w tym stylu.Siedziałem tak jeszcze chwilę myśląc o naszej rozmowie.W końcu się podniosłem i zacząłem sprzątać po jedzeniu.Zmyłęm talerze i wyrzuciłem papiery.Rozłożyłem kanapę na której miałem zamiar spędzić cały dzisiejszy dzień. Wyjąłem z jej wnętrza wszytstkie koce. Wziąłem jeszcze z łóżka kołdrę i poduszki.Położyłem wszytko na podłogę scieląc sofę. Po ogarnięciu tego wszytskiego usiadłem na końcu łóżka i włączyłem netflixa. Wybrałem jakiś horror.W tym czasie Przyszedł Stasiek z torbami jedzenia. Rozebrał się i poszedł zrobić popcorn ja w tym czasie rozłożyłem jedzenie na stoliku.Połoźyłem się na kanapie czekając na Stasia.Gdy chłopak przyszedł z dwoma miskami popcornu położył je na stoliku kładąc się obok mnie.

Do 15 oglądaliśmy filmy i seriale.Moje kości totalnie zastygły w tym czasie.Wpadłem na pomysł pójścia na spacer.Musiałemm się przewietrzyć.Mimo tego że żadko wychodzę to i tak czasem muszę poczuć Warszawkie powietrze.

-Stasiuuuuuuuuu

S-mhmm

-pójdziemy się przejść proszeee

S-musimyyy

-Mogę iść sam ale wiesz we dwoje zawsze raźniej 

S-daj mi 15 mintu 

-wiesz że cię kocham?

S-tak haha

-Dobra szybko

Chłopak wstał z kanapy kierując się do sypialni. Wyszedł z niego ubrany i poszedł do łazienki.Gdy wyszedł z łazienki zaczął się ubierać.Wstałem z sofy wziąłem telefon i zacząłem ubierać kurtkę i buty. Stasiek założył jeasny a ja miałem dresy.Nie chciało mi się przebierać więc wyszedłem w "piżamie".Wyszedłem z mieszkania zamykając drzwi.Zjechaliśmy windą na parter i wszyliśmy z bloku.Szliśmy w stronę parku w ciszy. Nie przeszkadzało mi to a chłopakowi chyba tak.Stanisław zaczął temat wczorajszej imprezy.Za dużo z niej  nie pamiętałem.Odpowiadałęm mu i sam zadawałem pytania o to co się tam działo.

Od 40 minut chodziliśmy po parku rozmawiając.Gdy zrobiło się zimniej postanowiliśmy wrócić do bloku.

Dotarliśmy tam w 15 minuut.Szybko wszedłem do mieszkania rozbierając się.Położyłęm się na łóżku owijając w koc.Stasiek poszedł zrobić nam herbaty.

Reszta wieczoru minęła w spokoju.Ciągle się z czegoś smieliśmy i dużo rozmawialiśmy.O 23 poszedłem się umyć.Wszedłem do łazienki rozbierając się.Wszedłem pod prysznic. Gdy wyszedłem wytarłem się ręcznikiem założyłem za dużą koszulkę i bokserki.Umyłem zęby i wyszedłem z łazienki.Stasiek robił coś przy komputerze w sypialni  .Uśmiechnąłęm się sam do siebiei wszedłem do pomieszczenia.Położyłem się na łóżku przykrywając się kołdrą.Przeglądałem instagrama i facebook'a.Odłożyłem telefon który miał 1% szybko podłączyłem go do ładowarki i oparłem głowę o zagłówek łóżka. Patrzyłem na Stanisława który montował jakąś piosenkę. Czekałem aż skończy. Byłem tak senny  że usnąłem.


Hejka naklejka co tam u was . Dawno nie pisałam. 


Nie mogłam się za to wziąć.Widzimy się w następnym rozdziale bajjjj

Widzimy się w następnym rozdziale bajjjj

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


643 słowa

Ewron X Thorek [zakończone] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz