Pov Kamil
Otworzyłem drzwi w których stał przemoczony Thorek.-Boże Stasiek Co ty tu robisz. Wchodź szybko do środka.
S-hej wiem że tak bez zapowiedz ale chciałem zrobić ci niespodziankę ale trochę mi nie wyszła.
-I tak się cieszę że jesteś-przytuliłem się do mokrego chłopaka.
S-ejj no będziesz mokry
-oj tam nic mi nie będzie. Idź do łazienki się przebrać w suche ciuchy i pogadamy jak wyjdziesz.
Chłopak poszedł do łazienki a ja Poszedłem się ubrać. Założyłem szare dresy i bluzę. Zdarzyłem jeszcze wytrzeć podłogę i chłopak wyszedł.
-chodź zrobię Ci herbatę bo ci pewnie zimno.
S-troszeczkę
Nastawiłem wodę i w tym czasie poszedłem po dwa koce.
-proszę
S-dziękuję
-jak to się stało że tu jesteś.
S-stęskniłem się.
-ja za tobą też.
Przytuliłem się do chłopaka. Rozmawialiśmy tak jeszcze chwilę.
-zgaduję że jesteś zmęczony.
S-trochę bardzo. Musiałem wstać o 5 i czekać godzinę mokry pod twoimi drzwiami
-ale ty raz zadzwoniłeś i odrazu ci otworzyłem
S-niee stałem pod drzwiami i dzwoniłem dobre 30 minut i w końcu zechciałeś mi Otworzyć
-przepraszam. Idź się połóż.
S-do ciebie?
-takk. Zaraz do ciebie przyjdę
S-okej
Chłopak poszedł do sypialni a ja w tym czasie przestawiłem jego walizki i zmyłem kubek. Wszedłem do sypialni i zobaczyłem Stasia rozłożonego na całym łóżku
-posuniesz się?
S-nie hahah
-aha
Skoczyłem na chłopaka na co ten tylko syknął z bólu. Przykrył mnie kołdrą i przytulił. Słyszałam jego bicie serca. Uspokajało mnie to. Zaraz zasnąłem. Obudziłem się około 4. Usiadłem na łóżko starając się nie obudzić Stasia. Poszedłem do kuchni napić się wody. Pierwszy raz tak się obudziłem. W pierwszej chwili się trochę wystraszyłem ale potem ogarnąłem że to może być normalne.
-jestem totalnym debilem.
Wróciłem do Stasia. Przytuliłem się do niego i Poszedłem spać.
Przepraszam że taki krótki. Ale pod koniec wena mi się skończyła XDD. Mega dziękuję wam za 2 tysiące wyświetleń jak na moje umiejętności to mega dużo
Kocham was ❤️❤️🐸
328 słów
CZYTASZ
Ewron X Thorek [zakończone]
FanfictionSpróbuję zrobić to coś najładniej jak potrafię. Wszystkie błędy w tej książce takie jak np. przekręcenie wyrazy to przez autokorektę XDD a że mi się nie chce sprawdzać to tak zostało (zakończone)