moja pierwsza książka wiec jak coś to sorry.Za błędy ortograficzne sorry.Piszę to w koronoferie xdd bo mi sie nudzi a lubie czytać książki z bts.
Nwm co to ma być ale mi się nudzi w domu :)
(Wiek BTS taki sam jak teraz 2020,2021)
Początek= 21.01.202...
Jungkook miał swojego białego Mercedesa CLA ( przynajmniej jak miał kolizję z tą taksówka to miał Mercedesa ale nie jestem pewna czy ten model. Jak coś pomyliłam to przepraszam) Wsiadłam on również i zapiełam pasy. On spojrzał na mnie i zrobił to samo. Dziwnie się poczułam. W drodze do galerii handlowej dał mi czarną maskę i powiedział że mam go tam nazywać inaczej. Przez drogę myślałam jak. Dojechaliśmy i zaparkowaliśmy praktyczne przy wejściu.
- Wymyśliłaś?
- w sumie tak ale nie wiem czy Ci się spodoba.
- dawaj
- Jiwoo, pierwsze co wpadło mi do głowy
- okej ale zapamiętaj
Weszliśmy już do galerii poszliśmy na pierwsze piętro i jungkook powiedział abym poczekała przy ławce, a on poszedł do jakiegoś sklepu. Grzecznie czekałam na niego ale dziwnie się czułam. Miałam sama łazić po galeriach itp a oni mnie porwali i muszę się ich słuchać. Ciekawe co by było jak bym uciekła? Trzeba to sprawdzić.
Rozglądnęłam się dookoła czy Jk nie idzie i postanowiłam pójść do sklepu z bytami na praktycznie końcu galerii.
Pov. Jungkook
Wyszedłem z sklepu bo kupywałem se nowe dwa paski oraz jakąś koszule białą. Podeszłem do ławki gdzie powinna być Yuri ale jej nie było.
- Japierdole- powiedziałem cicho pod maską.
Jak ja jej nie znajdę to do domu mnie nie wpuszczą i zabiją przy okazji. Jestem głupi, miała taka idealną sytuację do ucieknięcia. Jungkook trzeba było pomyśleć a nie.
Postanowiłem się przejść po całej galerii i po wchodzić w każdy sklep, ponieważ w którymś może siedzieć i cieszyć się że w nim jest. Gorzej będzie jak poszła się schować do kibla damskiego gdzie nie wejdę albo całkiem uciekła z galerii. Oby była gdzieś w sklepie.
Po całkiem długim ale też krótkim czasie czyli gdzieś po 50 minutach znalazłem ją w sklepie z sukienkami na samamym końcu.
Patrzała na wieczorowe. Podeszłem do niej i szepnąłem:
- ładnie to tak uciekać?
Wystraszyła się trochę.
- nie strasz i nie uciekłam tylko postanowiłam się przejść i popatrzeć.
- dobra chcesz coś żeby Ci kupić czy wracamy do domu?
- nie będę wyłudzać kasy od idola.
- ładna jest co nie? - pokazałem na sukienkę którą wcześniej oglądała.
- owszem jest ładna ale też i droga
Wziełem ubranie i szedłem w stronę kasy
- nieee!
- co nie?
- nie kupuj jej.. - popatrzała na podłogę
- czemu?
- nie musisz wydawać na mnie kasy a tym bardziej tyle ile ona kosztuje...
- usmiechnołem się ale i tak Poszedłem ją kupić
Sukienka :
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Może nie jest jakaś bardzo wieczorowa czy coś ale na pewno będzie jej pasować i pięknie będzie w niej wyglądała.
================= Przepraszam za długa nie obecność ale miałam dużo na głowie a przez ten tydzień postaram się to trochę poprawić ale nic nie obiecuje ;)