Porwana przez BTS . ZAWIESZONE

3

Wstałam dosyć wcześnie o 8 i poszłaś szykować ciuchy.Nie śpieszyłaś się bo były wakacje i nigdzie się na razie nie wybierałaś .Ubrałaś się w zwykłe czarne spodnie i bluzę z adidasa.Zeszłaś na dół i na stole zobaczyłaś kartkę od taty ;

Hej córciu,przepraszam cię bardzo ,ale musieliśmy wyjechać w dylegację . Wynagrodzę ci to i naprawdę przepraszam. Wrócimy za 5 dni i mam nadzieję że sobie poradzisz. 

Po tym jak to przeczytałaś zrobiłaś się smutna ale i tak byłaś już do tego przyzwyczajona. Miałaś tak samo jak byłaś młodsza, twój tata cały czas wyjeżdzał i siedziałaś sama w domu. Wysłałaś do niego SMS że sobie poradzisz i że już za nim tęsknisz. Odłożyłaś telefon i robiłaś sobie śniadanie.Zjadłaś i że nic nie miałaś do roboty poszłaś oglądać netflixa. Mijała  13 i nic już nie miałaś do oglądania więc postanowiłaś iść znowu na zakupy. Wzięłaś torbę i wyszłaś z domu. Szłaś na zakupy jak zawsze bo co innego byś robiła jak nie ma co. Za bardzo to nie lubiałaś zakupów ale czasem fajnie ciuchy są i może coś kupisz żeby zrobić sobie kolacje bo obiadu już nie będziesz jeść i nawet nie jesteś głodna.Kupiłaś tylko coś do jedzenia bo ubrań masz pełno i nie były w twoim typie. Wracałaś do domu znowu parkiem i oglądałaś przyrodę.Weszłaś do domu, sciągłaś buty i weszłaś do kuchni zostawić rzeczy na kolecję. Miałaś plan zrobić sobie kanapki ale zapomniałaś kupić chlebka a że w domu nie miałaś żadnego pieczywa, poszłaś do sklepu.Wracałaś tak samo jak zawsze, przez ciemne uliczki i skrótami pomiędzy blokami.W pewnym momęcie na swoich biodrach poczułaś ręce innego człowieka. Odwruciłaś się i zobaczyłaś chłopaka który za tobą szedł wczoraj. Popatrzałaś się na niego z strachem w oczach. Nagle on przyłożył ci jakąś szmatkę z jakąś substancją i odpłynełaś do innej krainy.

----------------------

sorry że krótkie ;)