Obudziło mnie szturchnięcie w ramie i to nie był Suga. Otworzyłam oczy i był do Jin. Jin mnie obudził w pokoju Sugi.
- Co jest ?- zapytałam śpiącym głosem
- Wstawaj, teraz z mną masz 2 godziny- powiedział jak by nie spał już z dobre 5 godzin.
- Mhm, już zaraz wstaje.
- tylko ostrożnie żeby Mina nie obudzić.
- spokojnie
Wstałam pomału z łóżka i razem z chłopakiem wyszliśmy z pokoju.
- a która w ogóle jest godzina?
- zaraz 10
- dopiero ?
Zazwyczaj o tej godzinie śnią mi się najlepsze sny, ale no cóż życie takie jest. Zsiedliśmy na dół i poszliśmy do kuchni zrobić śniadanie dla reszty domowników.Cały czas byłam w swojej piżamie i nie miałam zamiaru się o tej godzinie przebierać w coś innego.
Moja piżama:
Nie jest jakaś zajebista ale jak na to że oni to kupili to jest nawet spoko.
Trochę porozmawialiśmy i zaczęliśmy szykować te śniadanie. Jin wymyślił że zrobimy koreańskie bulgogi z tofu z brokułami. Słyszałam gdzieś tym ale warto spróbować. Po jakijś 30 min wszystko było gotowe i rozłożone na stole. Poszłam wszystkich obudzić. Chodziłam z pokoju do pokoju i ich budziłam. Zjedliśmy wspólnie śniadanie i rozeszliśmy się po swoich ścieżkach. Ja razem z Jinem sprzątaliśmy to po nich. Później poszliśmy do Jina. Usiadłam na fotelu który miał koło łóżka i on poszedł się ogarnąć.
- dobra porwaliście mnie ale pomyliliście osoby, okej zdarza się ale też są sprawy o których wy za bardzo nie macie pojęcia.
- jakich ?
- co np jak będę potrzebowała kupienia nowych kosmetyków albo coś?
- pojedziesz z kimś i kupisz
- a co jak będę musiała zrobić nowe paznokcie?
- pojedzie się i zrobisz
- kasy nie będę mieć
- da ci się
- okej i jest jeszcze jedna sprawa
- jaka?
- co jak dostane okres?
Nagle staną bez ruchu a po chwili się obrócił.
- nie pomyśleliśmy o tym... kupi się co będzie trzeba.
- ja idę się ogarnąć
- spoko
Wyszłam i pokierowałam się w stronę schodów a później w stronę niby mojego pokoju.Umyłam włosy, wysuszyłam je i zaczęłam szukać jakiś ubrań.
Ubrałam to:
Za bardzo nie miałam jak się pomalować bo nie miałam czym tylko tusz do rzęs eyeliner i korektor. Tylko to co miałam w torbie. Wyszłam i poszłam do Jina. Zostało tylko z 20 minut. Przez ten czas tylko rozmawialiśmy bo nie było co robić. i tak się skończyły 2 godziny z Jinem. Była godzina 12.
YOU ARE READING
Porwana przez BTS . ZAWIESZONE
Randommoja pierwsza książka wiec jak coś to sorry.Za błędy ortograficzne sorry.Piszę to w koronoferie xdd bo mi sie nudzi a lubie czytać książki z bts. Nwm co to ma być ale mi się nudzi w domu :) (Wiek BTS taki sam jak teraz 2020,2021) Początek= 21.01.202...