Na pewno pamiętacie dodatkowy film o Trupie Fatomu gdzie cała akcja była o tym lalkarzu w tym opuszczonym zamku gdzie Kurapika i jego przyjaciele walczyli z jego lalkami w postaci przyjaciela Kurapiki, brata Killuy i reszty pająków.
Pewnie pamiętacie też że wtedy weszła cała zgraja wrogów Kurapiki i właśnie w tym momecie zaczyna się moja historia i jej dokończenie i dalsze losy, więc to już się zaczyna.
Więcej już nic nie pisze jeśli chcecie bliżej poznać historię zapraszam do opisu książki a teraz miłego czytania.Gdy Hisoka i reszta walczyli z swoimi ,,klonami" w postaci lalek, weszła dziewczyna dosyć niska dziewczyna może nawet z 155cm ale można powiedzieć że miała nawet więcej niż 20 lat. Miała czarne włosy spięte w małą kitkę z tyłu i grzywkę z przodu, ale nie na całe czoło tylko po bokach oraz miała okrągłe, czarne okulary. Była ubrana w czarną koszulkę wraz z ciemnymi szelkami i ciemno beżowe spodnie lekko wystające za kolana. Jej buty były czarne wyglądały dosyć elegancko takie jakby ,,pantofelki". Strój był podobny do takiego jakby ,,teatralnego" stylu. Wyglądała na osobę która serio lubi kolor czarny. Ci którzy nie walczyli spojrzeli się na nią ale prawdę mówiąc nic nawet nie mówiła tylko dalej szła w kierunku lalek że spuszczoną głową.
- Ej co tu robisz dziewczynko! Wracaj tam skąd przyszłaś! - krzyknął Leorio za ławek.
- Nie mam zamiaru wracac - cicho powiedziała i spojrzała na Leorio.
Widział w jej oczach złość więc nawet jej nie powstrzymywał.
Była coraz bliżej lalkarza ale nikt jej nie zatrzymywał. Wtedy wszystkie sterowane przez niego lalki spadły na ziemię i leżały bez głów. Wszyscy spojrzeli się na nią a ona tylko powiedziała.- Byli łatwym celem.
Wszystko byłoby okej, mogła być zawodowym łowcą, ale jedyna rzecz która zastanawiała wszystkich to to że nawet nie była 5 metrów od lalek a nie ruszyła nawet rękami bo mogłaby być taka możliwość że czymś w nie rzuciła.
Wszyscy patrzyli na nią jak na istnienie z innego wymiaru.
Podeszła do lalkarza, ale ten zamiast atakować spiął się cały i nawet nie drgną ponieważ poczuł ostrze na jego szyi mimo że dziewczyna niczego nie trzymała.
Stała przed nim nadal z opuszczoną głową i teraz toeche głośniejszym i poważniejszym tonem mówiła:- Jesteś złym człowiekiem, nawet jak cię zabije nie ulży mi nawet na chwilę, jestem zła niedoopisania a nawet to mi nie pomoże, ale przecież nie ma niczego bardziej relaksującego jak zabicie swojego największego wroga...
Wszyscy dalej na nią patrzyli w ciszy jej ostatnim słowem było:
- Wyeliminować.
W tym samym momencie podniosła głowę i zobaczył jej szkarłatne oczy a jego ostatnimi słowami było ,, Sz-szkarłatne o-o-oczy".
W ułamku sekundy jego głowa leżała odcięta na ziemi, a dziewczyna nadal stała bez ruchu.- C-co ty zrobiłaś, j-jak - wyjąkał Kurapika.
Wtedy odwróciła się i na chwilę i nie zwracając uwagi na człowieka który do niej to powiedział spojrzała się na Trupe Fatomu.
Jak to że była pewnie łowcą szybkim ruchem pojawiła się przed wszystkimi pająkami i na nich spojrzała podnosząc rękę do góry.- Jesteście wysocy więc musiałam podnieść rękę. - powiedziała.
( ~ Feitan ༎ຶ‿༎ຶ )
Wtedy wszyscy poczuli również ostrza na ich szyjach, ale jeden z nich tego ile czuł.- Zabiłabym was wszystkich z jednego powodu, ale muszę się powstrzymać nie tylko dla tego że nie przyczyniliście się jakoś mocno do wymordowania mojego klanu jak i jeden z was naprawdę mi się spodobał więc nie chce mieć wrogów.
CZYTASZ
𝐒𝐳𝐤𝐚𝐫𝐥𝐚𝐭𝐧𝐞 𝐨𝐜𝐳𝐲 𝐰 𝐓𝐫𝐮𝐩𝐢𝐞 𝐅𝐚𝐭𝐨𝐦𝐮 / 𝐳𝐚𝐤𝐨𝐜𝐡𝐚𝐧𝐚
AksiZAWIESZONE 25.02.2021! W tej książce zobaczycie przygody nie tylko pająków jak i tych czterech wspaniałych przyjaciół ale ogólnie chodzi tu o trupe fatomu :3 Na pewno znacie oddzielny film o nazwie ,,Trupa Fatomu" ( chyba tak się nazywało ) i ogól...