15.

116 14 21
                                    

MJ Casey: ej ludzie gdzie jest Shay

MJ Casey: ja i Kelly nie możemy jej znaleźć

Tony: ...

Cruz: nie czytałeś tego wcześniej?

MJ Casey: czego?

MJ Casey: a powinienem?

Cruz: no chyba tak

MJ Casey: nie interesuje mnie to aż tak bardzo żeby się zagłębiać w sprawę

Cruz: ale Casey

MJ Casey: pa

Cruz: CASEY!!!

Otis: powinieneś przeczytać to z wczoraj!

Mills: Kapitanie?

MJ Casey: co

MJ Casey: ja pamietam że jak był twój pierwszy dzień w remizie to powiedziałem że z każdym problemem możesz do mnie przyjść ale no wiesz

MJ Casey: nie dosłownie

Mills: ...

MJ Casey: No to pa

Mills: Kapitanie!

MJ Casey: no kurwa no co

Mills: czy pamiętasz kandydata który zaginął po pierwszym dniu pracy?

MJ Casey: tak

MJ Casey: to tyle? Mogę już iść?

Mills: jeszcze nie

MJ Casey: no ja pierdole

MJ Casey: nie możesz zapytać kogoś innego?

Mills: nie

MJ Casey: mów dalej bo nie mam czasu

Cruz: idziesz handlować proszkiem do prania?

MJ Casey: dokładnie

MJ Casey: czas to pieniądz

Mills: ...

Mills: jakie jest prawdopodobieństwo że to Shay zabiła tego kandydata?

MJ Casey: duże

MJ Casey: mogę już iść?

Mills: nie!

Otis: Casey siedź spokojnie jak dziecko cię przesłuchuje

MJ Casey: jesteś moim podwładnym więc nie masz nade mną żadnej władzy więc z wielką przyjemnością oleje twoje zdanie

Otis: 😑

MJCasey: 😁

Mills: jaka jest szansa że Shay zabije i mnie?

MJ Casey: mam ci powiedzieć prawdę, pół kłamstwo czy skłamać?

Mills: ...

Mills: prawdę?

MJ Casey: 50/50

Mills: ...

MJ Casey: jesteś po jej dobrej stronie i nie obrażasz osób homo więc na twoim miejscu bym się nie martwił

Mills: uff

Mills: dzięki Kapitanie 😊

MJ Casey: luz

MJ Casey: mogę już iść?

Mills: a ty jesteś na jej dobrej stronie?

MJ Casey: nie

Chicago Fire CzatOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz