Uwaga: gówniane i bolesne do czytania podteksty seksualne
__________________________________BlondeBeauty: do czego?
HotPants: nie ważne
ShayIsGay: strasznie mi się podoba jak ty wybierasz wiadomości które chcesz przeczytać
BlondeBeauty: nie mam czasu żeby czytać wszystko co wy piszecie
BlondeBeauty: głównie dlatego że mam w dupie co piszecie i o czym ale no
BlondeBeauty: sprawiajmy pozory że jestem sympatyczny
ShayIsGay: jakie kurwa pozory
ShayIsGay: cokolwiek kiedykolwiek chciałeś udowodnić poszło się pieprzyć tego samego dnia
BlondeBeauty: mówisz to tak jakbyś ty dotrzymywała każdego słowa
BlondeBeauty: a co się stało z postanowieniem noworocznym?
ShayIsGay: którym konkretnie
ShayIsGay: bo moim ostatnim było przyjebać komuś patelnią
ShayIsGay: i czuje w kościach że ten czas się zbliża
BlondeBeauty: zbliża się za każdym razem jak podchodzisz do lustra
BlondeBeauty: jakbym ja zawsze w lustrze widział to co ty to już dawno bym się zabił
ShayIsGay: nie interesuje mnie twój stan psychiczny mała głupia kurwo
ShayIsGay: i dla twojej informacji jestem bardzo zadowolona z tego co widzę w lustrze
BlondeBeauty: widać jak niskie masz standardy
ShayIsGay: mówisz to tak jakby twoja poprzeczka była wysoko
ShayIsGay: jest zakopana sześć metrów pod ziemią obok trumny twojego ojca
BlondeBeauty: low blow
ShayIsGay: sam mnie do tego zmusiłeś
BlondeBeauty: jasne
BlondeBeauty: tak konkretnie ile dni czekałaś na odpowiedni moment żeby to powiedzieć?
ShayIsGay: dokładnie trzy miesiące i sześć dni
BlondeBeauty: nie jestem pod wrażeniem
BlondeBeauty: ja dalej czekam na idealny moment żeby wypomnieć ci to co zrobiłaś na imprezie osiem lat temu
ShayIsGay: ty mnie nie znałeś osiem lat temu
BlondeBeauty: to że ty mnie nie znałaś nie znaczy że ja cię nie znałem
BlondeBeauty: myślisz że nigdy nie rozmawiałem z panem „Jestem elektrykiem więc potrzymaj mój kabel" ?
ShayIsGay: chcesz mi powiedzieć że zadawałeś się z tą męską dziwką?
BlondeBeauty: proszę cię
BlondeBeauty: w tej znajomosci to ja bardziej byłem dziwką niż on
BlondeBeauty: przychodził do mnie na kolanach rzucając we mnie pieniędzmi i błagał o szybkie zwarcie
BlondeBeauty: oczywiście się nie zgodziłem
BlondeBeauty: za mało oferował
BlondeBeauty: nie zrobie z siebie kontaktu za trzy tysiące
ShayIsGay: kurde jakby dobił do czterech to w końcu miałby fazę
ShayIsGay: a ty go uziemiłeś
Windowy: skończyliście już z tymi grami słownymi?
BlondeBeauty: ja się tylko zastanawiam czy kiedykolwiek gdzieś wsadził swój śrubokręt
ShayIsGay: proszę cię
ShayIsGay: w momencie w którym zbliża się do skrzynki to dostaje szoku
PanTata: koniec
BlondeBeauty: tak jest panie tato
ShayIsGay: tak jest panie tato
Kotek<3: nie musiałam tego widzieć
KierowcaNaZawiasach: nie chciałem tego widzieć
HotPants: czyli nic nie zaszło między tobą a tym gościem?
BlondeBeauty: nie
BlondeBeauty: nie puszczę się z każdym
ShayIsGay: hah
ShayIsGay: śmieszne
BlondeBeauty: zamknij ryj
BlondeBeauty: lepiej żebym ci nie przypomniał z kim ty się puściłaś
ShayIsGay: no lepiej żebyś mi nie przypomniał
ShayIsGay: nie wracajmy do tych czarnych czasów
BlondeBeauty: RASIZM
_______________________________
Czy ktoś jeszcze żyje? Bo co do siebie to pewna nie jestem
Jeśli ktoś żyje, to czas na interakcje z czytelnikiem
• Chcecie żeby jakieś konkretne postacie się pojawiły?
• Żeby jakieś zniknęły? (Będzie wyglądać na wypadek)
• Żeby kogoś było więcej a kogoś mniej?Napiszcie w kom albo na pv
-woda z sokiem
CZYTASZ
Chicago Fire Czat
FanfictionCzat z postaciami z Chicago Fire. Severide jest idiotą. Casey jest agresywny. Shay jest panem i władcą. Nie posiadam Chicago Fire!!! Jest dużo przekleństw itd więc czytasz na własną odpowiedzialność. Książka nie ma na celu nikogo urazić. No chyba ż...