-Niestety , twój koszmar właśnie wstał- zdołała usłyszeć głos prawie nagiego bruneta schodzącego ze schodów - Musiałeś? - prychnęła i dalej kontynuowała jedzenie płatków ,a całej konwersacji przyglądała się dwójka najlepszych przyjaciół - Wczoraj też nie musiałem - nachylił się nad stołem z płatkami dziewczyny które do połowy wylądowały na jego twarzy - Ty mała suko- Brunet gwałtownie wstał patrząc z mordem w oczach na zdenerwowaną dziewczynę która szybko odeszła od stołu i ruszyła na taras .
Nie chciała wspominać a tym bardziej myśleć o tym co wczoraj się wydarzyło , nie czuła się z tym komfortowo , nie żałowała ,ale naprawdę nie wiedziała co o tym myśleć . Chciała tego ,chciała go . Siedząc na tarasie zdała se sprawę że go kocha , ale jednocześnie widziała że on ją chyba nie bardzo , nie chciała się przyznawać mu że go kocha , nie wiedziała jak zareaguje. Zapewne by ja wyśmiał.
Nadszedł wieczór a dziewczyna siedziała cały czas w swoim pokoju , nie wiedziała czy brunet ja po prostu wykorzystał , czy też chciała tego co ona .
wychodząc wieczorem z pokoju dostrzegła opartą o ścianę , bez namysłu chwyciła ją i ruszyła na taras na którym jedyne co malutka lampka oświetlała to pieniek przy drzewie na którym postanowiła usiąść na nim . Ustawiła chude palce na strunach i zaczęła grac i nucić , a po chwili śpiewać swoją ulubioną piosenkę
I've seen the world
Done it all, had my cake now
Diamonds, brilliant, and Bel-Air now
Hot summer nights, mid-July
When you and I were forever wild
The crazy days, the city lights
The way you'd play with me like a childGdy śpiewała wyrzucając z siebie wszystkie emocje nie zauwazyła przypatrującego jej sie bruneta
Will you still love me
When I'm no longer, young and beautiful?
Will you still love me
When I got nothing but my aching soul?
I know you will, I know you will
I know that you will
Will you still love me
When I'm no longer beautiful?Five zaczął powoli się zbliżać a ta przestała grac - czego chcesz ?- zapytała chamsko odstawiając gitarę koło pieńka na którym przed chwilą siedziała . Gdy miała zamiar przejść obok bruneta ten złapał ja za brodę i przyciągnął do swoich ust - ciebie - uśmiechnął się i tym wprawił dziewczynę w zakłopotanie .Powoli co raz bardziej się zbliżał trzymając drugą rękę na biodrach dziewczyny która nie musiała mu to wyznać - kocham cie nie wiem co z tym zrobisz ale... - łza spłynęła po czerwonym policzku nastolatki - ja ciebie też - delikatnie pocałował dziewczynę która się nie opierała brunetowi.
* Myślę że to koniec tej tandetnej książki , która prowadziłam na spontanie.
kocham was za odbiór tej książki i mam nadzieję że będzie podobnie w następnych <3
CZYTASZ
ðµðððð - ðððð ð¯ðððððððð
Fanfiction-ðªðððð ðððððð ð ðððððð? - ð ððððððððð ðºððððÅð ððÄ Åððððððð ðÅðððð- ð±ððððð ðððð ðððð- ðððððð ðððððððÅ ðð ððððððððð ðððð- ððððð ðððððð.. - ðððððð...