ℕ𝕒𝕞𝕤𝕖𝕠𝕜

346 12 0
                                    

*Hobi POV*

- Zamknij mordę - syknąłem - czytam zasady
- Mordę to masz ty, ja mam co najwyżej twarzyczkę - odparował Namjoon. Przewróciłem oczami
- Grę zaczyna wyższy - przeczytałem, a Joon się uśmiechął - jak wyrzucisz sześć to mhm coś tam, aha, mhm coś tam ok - mruczałem pod nosem - najważniejsze są te pola - wskazałem na planszówkę - zielone mają łatwe zadania, żółte są średniej trudności, a czerwone są hardcore i jest jeszcze czarne pole tak zwane "pole przyjemności"- uśmiechąłem się niewinnie
- Jak właściwie nazywa się ta gra? - zapytał zaciekawiony Joon
- Sex challenges - powiedziałem napawając się zdezorientowaną miną młodszego
- Że co kurwa przepraszam - Kim zachłysnął się powietrzem
- Oj, daj spokój Joonie, to tylko gra - pogłaskałem jego udo. Nie odtrącił mojej ręki. Skinął głową i wziął kostkę do ręki. Rzucił
- Dwa - powiedział i wzdrygnął się kiedy dotknąłem jego pleców. Często to robiłem ale dzisiaj akurat zrobiłem to wyjątkowo zmysłowo
- Zielona karta - stwierdził i przeczytał pytanie - pozbądź się jednej części ubrania swojego partnera lub partnerki
- Chyba twórcy gry nie wpadli na to że w ich grę zagra dwoje przyjaciół płci męskiej - zaśmiałem się a Joon się zaczerwienił. Podszedł do mnie i niepewnie ściągnął moją koszulkę odsłaniając mój nagi tors
- Teraz ty - wybąkał zmieszany. Rzuciłem kostką
- Cztery - powiedziałem - żółta karta - pocałuj swojego partnera lub partnerkę - podeszłem do Joona
- Wiesz, jeśli nie chcesz to nie mu - nie dokończył bo wypiłem się w jego usta. Całowałem go krótko ale namiętnie. Odsunąłem się
- Rzucaj - popatrzyłem na jego czerwoną twarzyczkę. Odwrócił wzrok i rzucił
- Sześć - powiedział uradowany ale jego mina natychmiast zrzedła - czerwona karta - Doprowadź swojego partnera albo par - zaciął się, przecież nie musiał mówić żeńskiej wersji tego pytania - partnera do.. - chwila ciszy - do orgazmu - powiedział. Patrzyłem na niego pytająco
- Jeśli nie chcesz nie musimy tego robić - uśmiechąłem się ciepło
- Nie, gra to gra, nie ma taryfy ulgowej - powiedział i podszedł do mnie. Chciałem go pocałować żeby poczuł się pewniej ale młodszy mi na to nie pozwolił. Zassał się na mojej szyi i zjechał pocałunkami na moje krocze. Odpiął rozporek a mi zabrakło tchu kiedy zobaczyłem jak jego pełne usta obejmują mojego penisa. Nie śmiałem się nawet poruszyć. Kurwa, musiałem to przyznać, usta Namjoona były wręcz stworzone do tej czynności. Nie wiedziałem czy Joon ma jakieś doświadczenie w obciąganiu ale wiedziałem, a raczej czułem że robi to zajebiście. Po kilku minutach doszedłem w jego ustach hamując swoje jęki. Zapiął moje spodnie, odsunął się ode mnie i jakby nigdy nic powiedział
- Rzucaj - nakazał. Wziąłem kostkę z trudem powstrzymując drżenie rąk
- Pięć - powiedziałem - żółta karta - westchnąłem cicho - zrób swojemu partnerowi malinkę na szyi - zanim Kim zdążył cokolwiek powiedzieć lub choćby jakkolwiek zareagować przyssałem się do jego szyi na co on głośno jęknął. Odsunąłem się od niego nieco zdziwiony ale zadowolony
- Przepraszam - powiedział nieco zmieszany - rzucam - graliśmy tak jeszcze pół godziny, losując karty, czasami w grę wchodziły pocałunki, raz uściski, a raz nawet ocieranie się o siebie kroczami. Równocześnie piliśmy alkohol co chyba nie było jednak dobrym pomysłem
- Teraz ja - zaśmiał się już nieźle wstawiony Joon - trzy , czarne pole - zaśmiał się niekontrolowanie - podaj kartę J-Hope - nie panowałem nad sobą, nie wiem czy przez alkohol czy przez adrenalinę jaka we mnie buzowała. Podałem mu kartę
- Co tam pisze? - zapytałem chociaż dobrze wiedziałem jaka jest odpowiedź
- Prześpij się ze swoim partnerem - uśmiechnął się pod nosem - teraz zacznie się prawdziwa zabawa - wymruczał podchodząc do mnie. Całował mnie zachłannie po obojczykach i po szyi. Na co ja odpowiadałem przepięknymi jękami. W czasie gry straciliśmy prawie wszystkie ciuchy więc ocieraliśmy się o swoje nagie torsy. Ściągnąłem bokserki Namjoona i uklęknołem przed nim. Wziąłem jego penisa do ust i zacząłem się poruszać. Wplótł palce w moje gęste ciemne włosy i zaczął masować moją skórę głowy. Ostro przyspieszyłem i dodatkowo dołożyłem ruchy ręką. Kiedy Joon miał już dojść drzwi mieszkania otworzyły się z hukiem
- Hoseok ty suko oddawaj moje słuchawki - wrzasnął Jungkook i wszedł do pokoju. Zobaczył nagich nastolatków którzy byli w dość niekorzystnej dla nich pozycji - ok, przyjdę potem - wycofał się powoli
- Cóż chyba możemy wrócić do swoich zajęć? - zapytałem patrząc w górę. Joon przytaknął głową
- Oczywiście że możemy - uśmiechnął się

50 TᗯᗩᖇᘔY ᕼOᗷIᗴᘜO [+18]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz