Część Fulff ...
-------Hobi POV
Wróciłem do swojego mieszkania kilka minut po dwudziestej
- Jestem - powiedziałem z przyzwyczajenia i ściągnąłem bluze aby zawiesić ją na wieszaku. Nikt mi nie odpowiedział. Wszedłem cicho wgłąb mieszkania. Mój współlokator grał w jakąś grę dlatego mnie nie zauważył. Przewróciłem oczami i rozebrałem się do samych bokserek. Wszedłem do swojego łóżka i zmęczony zasnąłem wtulony w poduszkę. Po kilku godzinach otworzyłem leniwie oczy. Wokół było ciemno. Zegar wskazywał 01:53
- Soobin nie pchaj się na mnie, próbuje spać - westchnąłem i zamknąłem oczy. Oddychałem spokojnie lecz nagle gwałtownie otworzyłem zaspane oczy - Soobin? - popatrzyłem na śpiącą sylwetkę - Soobin do cholery, co robisz w moim łóżku? - pchnąłem go lekko, na co on w odpowiedzi mruknął coś pod nosem i położył głowę na mojej umięśnionej klatce piersiowej
- Uroczy - zamruczałem mu do ucha i pocałowałem go we włosy. Na ten ruch młodszy przetarł ręką zaspane oczka. Popatrzył na mnie, w nikłym świetle elektrycznego zegarka. Mogę się założyć że dostrzegł mój uśmiech w tych ciemnościach. Przesunąłem się tak żeby było mi wygodnie leżeć i położyłem dłoń na talii młodszego. On wtulił się we mnie jeszcze mocniej. Poczułem ukłucie w sercu, coś z tego mogłoby być, ale Soobin był inny od moich poprzednich partnerów. On był taki delikatny i wrażliwy.. a po drugie to mój hetero przyjaciel. Ale chyba Choi miał inne plany. Potrzebował bliskości i się z tym specjalnie nie krył. Podniósł lekko głowę i pocałował mnie w kącik moich ust
~ Cholera, znowu tracę nad sobą panowanie. Spokojnie Hobi. Spokojnie ~ myślałem gorączkowo próbując uspokoić rosnący problem w bokserkach. Ale Choi mi tego nie ułatwiał. Pocałował mnie kilka razy w żuchwę. Odepchnąłem go lekko
- Przestań - powiedziałem zdecydowanie
~ Jestem dziwką, ale nie mogę zaliczyć swojego przyjaciela. Znam go pięć lat ~ pomyślałem lecz nagle do głowy wpadł mi nowy pomysł ~ chociaż.. to przecież on może zaliczyć mnie ~ uśmiechnąłem się w myślach i popatrzyłem na Soobina
- Przepraszam, nie chciałem cię odepchnąć. Byłem poprostu zaskoczony - położyłem dłoń na jego ciepłym policzku. On zawahał się
- To znaczy że mogę to zrobić jeszcze raz? - zapytał z nadzieją w głosie.--------
Część smut (+18)--------
Pokiwałem głową, podniecony jeszcze bardziej na myśl o jego różanych ustach owiniętych wokół mojego przyrodzenia, na myśl o jego nagim ciele drżącym pod moim dotykiem, na myśl o jego różowych, gorących policzkach, na myśl o jego rozpalonych oczach proszących o więcej i na myśl o jego mokrych od potu włosów
~ Cholera Hobi, ty nie jesteś dziwką ty jesteś seksoholikiem ~ pomyślałem i miałem dokonać głębszych dedukcji. Kiedy nagle poczułem usta Soobina na swoim podbrzuszu
- Widzę że nie bawisz się w grę wstępną - powiedziałem wsuwając palce w jego włosy, podczas gdy on ściągał moje spodnie
- Nie lubię pierdolić się w tańcu - powiedział stanowczo. Nie znałem takiego Soobina. Pewnego siebie Soobina który nie miał żadnych hamulców. Ściągnął moje spodnie, a następnie rozpiął guziki swojej koszuli i zsunął ją sobie z ramion. Autentycznie zaparło mi dech w piersiach
- Soobin.. jesteś taki idea - nie dokończyłem bo Choi pocałował mnie lekko w usta. Nie miałem zasad w moim życiu łóżkowym ale jego nie chciałem zranić. Wiedziałem że nie mogę dać mu związku. Wiedziałem że nie będzie miał we mnie oparcia. Nie chciałem tego. Nie chciałem go ranić. Oderwałem się od niego
- Nie chce cię zaliczyć i zostawić - sapnąłem czując jeżdżące po moim brzuchu palce młodszego - nie mogę dać ci związku - szepnąłem a Choi pocałował mnie w żuchwę
- Zamknij się wreszcie, albo cię ucisze - wymruczał mi do ucha a mnie aż przeszły dreszcze
- Uciszysz? - zapytałem podniecony. Soobin kiwnął głową i podniósł nas do pozycji siedzącej. Wstał i stanął przed łóżkiem. Przyciągnął mnie do siebie i pocałował. Dziwny był ten pocałunek. Delikatny a jednak namiętny. Spodobał mi się. Pocałowałem go jeszcze raz. Ześlizgnąłem się ze skraju łóżka i umiejscowiłem swoje kolana na posadzce przed Soobinem, a ręce oparłem o jego uda. Całowałem go po podbrzuszu i odpiąłem jego spodnie. Zsunąłem je wraz z jego bokserkami
~ Kurwa Hobi, doigrałeś się. Pierdolonym bottomem ci się zachciało być ~ pomyślałem kiedy zobaczyłem jak wielki jest 'przyjaciel' Soobina ~ jak to do kurwy się we mnie zmieści ~ pomyślałem nerwowo. Choi zauważył chyba moje wahanie bo ukucnął przy mnie i pocałował czule. Ruchem ręki nakazałem mu wstać. Zacząłem całować jego podbrzusze i lizać jego uda celowo omijając to pulsujące miejsce Soobina. Zahaczyłem językiem o główkę jego penisa i zająłem się spowrotem jego udami drażniąc go tym
- Przestań się bawić Jung - warknął. Uśmiechnąłem się chytrze
- Nie wiem o co ci chodzi - polizałem jego jądra ty samym doprowadzając go do białej gorączki
- Ssij - sapnął Choi i sam włożył swojego członka w moje usta. Poruszałem się umiejętnie od razu wyczuwając jego słaby punkt
~ ma się to doświadczenie ~ pomyślałem usatysfakcjonowany. Nie musiałem robić zbyt dużo bo Choi sam poruszał się biodrami wyznaczając tępo. Zaświecił lampkę przy łóżku żeby mnie lepiej widzieć
- Hoseok... - sapnął cicho - szy..y...szybciej - jęknął a ja zacząłem poruszać się najszybciej jak potrafiłem. Do chwili doszedł w moje usta. Spermy było nadwyraz za dużo. Próbowałem połknął wszystko ale i tak część białej cieczy spływała mi po brodzie. Soobin podniósł mnie i rzucił na łóżko. Nachylił się nade mną i pocałował w usta zjeżdżając pocałunkami coraz niżej. Kiedy dotarł do niego krocza uśmiechąłem się. Moja wizja różanych ust się spełniła. Soobin nie miał doświadczenia w tych sprawach. Z tego co wiedziałem spał tylko z dziewczynami. Ale radził sobie nienajgorzej. Na tyle dobrze że wreszcie doszedłem z jego imieniem na ustach. Położyłem się obok niego i sapnąłem
- Związek otwarty? - zapytał Choi
- Jak najbardziej - odpowiedziałem i może mi nie uwierzycie ale naprawdę nie miałem ochoty na seks z kimś innymZnaczy narazie
CZYTASZ
50 TᗯᗩᖇᘔY ᕼOᗷIᗴᘜO [+18]
Fanfic[ ZAKOŃCZONE ] Czyli gejowska wersja 50 twarzy Greya, gdzie głównym bohaterem jest Hobi który zdążył przespać się z połową miasta. Co się stanie kiedy Hoseok się zakocha? ¡+18¡ ¡hobi¡switch¡ ¡smut¡