Midoriya Izuku
W momencie, kiedy do uszu Izuku doszedł dźwięk dzwonka, jego mięśnie spięły się boleśnie. Nie zdążył się jeszcze przygotować, a to już ta godzina. Wiedział że pierwsza randka w domu nie należy do najkreatywniejszych, ale nic innego nie przychodziło mu do głowy. Jego mamy nie było, a on mógł się wykazać zdolnościami gotowania więc dlaczego by nie skorzystać? Przed otworzeniem drzwi chłopak wtarł sos w swoje spodnie i przed lustrem poprawił koszule. Najpierw zapiął ostatni guzik, lecz po chwili rozmyślił się i na nowo go rozpiął. Wziął ostatni poważny wdech.
- No to jazda...
Otworzył drzwi ukazując damską sylwetkę. Na twój widok policzki Chłopaka zmieniły kolor na czerwony, a z lekko rozchylonych ust wyleciała stróżka śliny. Ale tego wieczoru nie tylko ty wyglądałaś cudowanie. Ciemne dżinsy w połączeniu z białą, wyciągniętą koszulą sprawiały, że nie mogłaś oderwać wzroku od Izuku. Wyglądał męsko...
- Em... wejdziesz?
Wyciągnął rękę w twoją stronę, złapałaś za nią i wtedy poczułaś lekkie pociągniecie. Midoriya zaprowadził cię do elegancko ozdobionego stołu. Usiadłaś na jednym z krzeseł, a Deku w tym czasie udał się do kuchni po kieliszki z szampanem. Z należytą gracją ustawił je na stolę na co lekko się zaśmiałaś.
- Nie wiedziałam, że z ciebie taki zawodowy kelner.
- Restauracja la Midoriya zawsze do usług słonko.
- Nie wiem czy skorzystam ponownie.
- Poczekaj na główne danie to nie będziesz w stanie jeść już nic innego.
- Po pierwsze nie bądź tego taki pewny, po drugie od kiedy ty taki zawadiaka?
- Heh... tak jakoś.
Podrapał się po zielonej czuprynie i skończył nakładać na talerz ryż, na który następnie nałożył szparagi, łososia z sosem i do tego dodał ugotowane grzyby oraz sezam. Ciężko było się przyznać że jeszcze wczoraj brał rady od Denkiego jak być uwodzicielski.
- Łosoś?
- Tak, W glazurze miso, mam nadzieje że będzie ci smakował. Jak coś przepis mojej mamy.
Dopowiedział siadając do stołu i kładąc naczynia przed sobą. Miałaś zamiar zabrać się za jedzenie, dłoń partnera przeszkodziła ci łapiąc za twój widelec.
- Zawsze chciałem to zrobić.
Odparł nieśmiało nakładając trochę ryżu na sztuciec. Podmuchał aby ostudzić jedzenie i skierował porcje w twoją stronę z zamiarem nakarmienia cię. Grzecznie wzięłaś do buzi wszystko co ci dał kończąc karmienie pocałunkiem
- Wow to było naprawdę dobre....
- Cieszy mnie to.
Oddał ci widelec kontynuując jedzenie w ciszy. Po zjedzeniu już wszystkiego co Izuku miał w swoim Menu, razem rozłożyliście się na kanapie oglądając filmy i wywiady All Mighta.
═───────◇───────═
Bakugo Katsuki
- Przygotowałaś się...
Zlustrował twój strój od góry do dołu.
- Ty też wyglądasz ślicznie księżniczko...
Zażartowałaś dając mu pstryczka w nos. Nie kłamałaś, Bakugo wyglądał tak dobrze, że aż temperatura twojego ciała podskoczyła do niesamowicie gorącego stopnia. Może nie był ubrany jakoś mega wyjściowo bo miał na sobie tylko moro spodnie i do tego czarną obcisłą bluzkę, która idealnie podkreślała wyrzeźbioną klatkę twojego chłopaka.
CZYTASZ
PLUS ULTRA || PREFERENCJE I SCENARIUSZ BNHA ||
RandomPrzeżyj swoją własną historię u boku jednej z postaci z BNHA. Midoriya czy Bakugo? Todoroki czy Dabi? Aizawa czy Keigo? To już zależy od Ciebie! Twoja historia, Twój wybór! Odnowiona wersja poprzednich preferencji. Niektóre rozdziały będą te same...