Kaminari DenkiByłaś już w pełni gotowa do spania. Włosy umyte, ubrania w szafie, późna kolacja zjedzona. Byłaś nastawiona, że już nic ciekawego się nie wydarzy do momentu aż nie zadzwonił dzwonek. Twoja mama spała, a tata dawał właśnie prywatny koncert pod prysznicem dlatego to ty byłaś zmuszona otworzyć drzwi.
- Dobry wieczór.
Przed tobą pojawiła się promienna twarz Kaminariego. Stał przed twoim wejściem do domu z wielkim uśmiechem i założonymi rękami za głową.
- Denki? Co ty robisz przed moim domem o prawie 2 w nocy.
- Chodź na chwilę.
Bez uprzedzenia złapał cię za ramię i wyciągnął przed drzwi, które oczywiście zamknął
- Pigieło Cię?! Jestem w samej piżamie, dodatkowo z mokrymi włosami! Chcesz bym była cho-
Nim zdążyłaś dokończyć zdanie Kami złapał za podbródek i gwałtownie uciszył cię swoimi ustami. Ciepło jakie wtedy czułaś pozwoliło zapomnieć o zimnyn wietrze, a słodki smak sprawiał, że nie chciałaś tego kończyć. Podobało ci się jak on całuje tylko jedno "ale".
- Denki co ty robisz?!
- Myślałem że Ci się podobało.
- No bo podobało, ale nie możesz mnie tak całować!
- Czemu nie?
Na jego twarzy pojawił się mały uśmieszek, który był zapowiedzią tego co zaraz miało się wydarzyć
- Nie wiem, może dlatego że nie jesteśmy parą! Nie możemy się całować!
- Jeszcze nie.
- Co?
- Jeszcze nie jesteśmy parą i jeszcze nie możemy się całować.
- To kiedyś będziemy?
Spojrzałaś na swoje gołe stopy, próbując ukryć czerwone napewno nie od zimna policzki.
- Właśnie mam zamiar cię o to zapytać.
Uśmiechnął się jeszcze bardziej, łagodnie łapiąc za dłoń i przyciągająć na tyle mocno abyś wpadła w jego ramiona.
- Nie mam zbytniego pomysłu jak mam to zrobić, bo jeszcze nigdy nie wyznawałem nikomu miłości. Kiedyś musi być ten pierwszy raz.
Twarz chłopaka była na tyle blisko, że mogłaś poczuć jego ciepły oddech na swojej szyi.
- Denki proszę mów jaśniej.
- Cierpliwości, buduje napięcie.
- DENKI!
Usłyszałaś jak chłopak lekko się zaśmiał. Miał taki cudowny i słodki śmiech. Chyba właśnie to w nim kochałaś. Jego śmiech. A on? Kochał cię wkurzać. Zawsze gdy coś ci się nie podobało lub byłaś zła marszczyłaś nosek w słodki dla Denkiego sposób.
- Wybacz... [T/K] po prostu chce powiedzieć jak bardzo mi na tobie zależy. Jesteś naprawdę zajebistą dziewczyną i cieszę się, że jesteśmy przyjaciółmi, ale muszę to zniszczyć
Ostanie słowa powiedział jakby poważniej.
- A.. l.. le.. ale dlaczego?
- Bo chce to przerodzić w coś więcej. Może to samolubne, ale tak bardzo chce abym mógł mówić do Ciebie "moja [Z/T/I] ", chce całować cię za każdym możliwym razem, chce patrzeć jak chodzisz w moim bluzach kiedy mamy maraton gier i chce dawać ci komplementy bez obaw, że zakończą się one niezręczną cieszą. Chce Ci powiedzeć...że zakochałem się w tobie do szaleństwa!
CZYTASZ
PLUS ULTRA || PREFERENCJE I SCENARIUSZ BNHA ||
RandomPrzeżyj swoją własną historię u boku jednej z postaci z BNHA. Midoriya czy Bakugo? Todoroki czy Dabi? Aizawa czy Keigo? To już zależy od Ciebie! Twoja historia, Twój wybór! Odnowiona wersja poprzednich preferencji. Niektóre rozdziały będą te same...