Weasley i przyjaciele
Neville: Hej, co z tym ciągiem dalszym gry?
George: A co, brakuje ci informacji do naszych kartotek, które potajemnie robisz?
George: Jasne, jasne, nie odpisuj
Fred: Milczenie oznacza zgodę, więc w ten sposób się zdradziłeś :)
George: Hej, Ginny, jak tam randka?
Ginny: Bo co?
Fred: No wiesz, jesteś naszą siostrą i chcemy wiedzieć takie rzeczy
George: Spokojnie, możesz pominąć niektóre szczegóły
Ginny: Nie zamierzam wam powiedzieć ani jednej rzeczy na ten temat!
Luna: Było bardzo fajnie
Ginny: Luna, serio?
Fred: Co robiłyście????
Luna: Oglądałyśmy film
George: Serio?!
George: Tyle możliwości a wy film oglądałyście?!
Fred: Ale wy nudne jesteście
Harry: Co to za film?
Draco: Potter, nie udawaj, że cię to obchodzi
Harry: Jak fajny to może też obejrzymy
Draco: Nie ma opcji, Potter
Luna: Szczerze mówiąc średnio mi się podobał
Ginny: Co? Mówiłaś, że był super
Luna: Bo był super w porównaniu do innych filmów tego gatunku
Luna: Dobrze wiesz, że preferuję fantastykę
Ginny: Komedie romantyczne też są super!
Ginny: Poza tym ciągłe oglądanie filmów z pegazami i czarami jest NUDNE
Harry: Powiedziała czarownica
Ginny: Ty też Potter przeciwko mnie?
Luna: Przecież się zgodziłam na ten twój film
Luna: No nie był zły. W sumie był nawet śmieszny jak ta dziewczyna wypadła z okna
Ginny: Nikt tam nie wypadł z okna, Luna
Luna: Jak to nie? Przecież widziałam
Ginny: To Pansy wypadła z okna, po tym jak weszła bez zaproszenia do pokoju Harry'ego
Fred: Luna, czy ty naprawdę pomyliłaś okno z telewizorem? xD
Luna: Stał pod oknem i mi się obrazy zmieszały
Luna: Ale to nie zmienia faktu, że wypadająca Pansy z okna była śmieszna
Pansy: Wypraszam sobie
Pansy: Draco cieszy się z mojego towarzystwa każdego dnia o każdej porze
Draco: Nie
Draco: A zwłaszcza o 2:00 w nocy
Neville: Ej, a co robiłeś w pokoju Harry'ego o 2:00 w nocy?
Harry: Boże, Neville
Draco: Rozmawialiśmy o tym jak wkurzający bywają niektórzy Gryfoni i że przydałoby się walnąć ich w te ich puste łby łopatą albo innym ciężkim narzędziem, Longbottom
Ron: Ale od mojej łopaty to się odwal
Hermiona: Po co ci łopata?
Ron: No wiesz...
Ron: Nie masz jakiejś książki do poczytania czy coś?
Hermiona: Umawialiśmy się „żadnych tajemnic” a ty już na drugi dzień pokazujesz, że coś przede mną ukrywasz!
Ron: Ale się czepiasz. Po prostu mam łopatę i nie chcę, żeby ktoś kto nie jest mną jej używał
Fred: No właśnie, zRozUm tO HerMioNo
Ron: Nie możesz się zająć własnymi sprawami, Fred?
George: Nie, nIe mOżE
Ron: Teraz ty? Serio?
Fred: Nie, nA nIbY
Ron: Odwalcie się!
George: OdWalCie sIę
Draco: Potter, dlaczego zmusiłeś mnie do zadawania się z tą psychiczną rodziną?
CZYTASZ
MagiChat: Next Level ★ Harry Potter ✓
FanfictionSEQUEL MagiChat Po dwóch latach Harry postanawia ponownie wejść na MagiChat. Gdy dowiaduje się, że kilkoro jego przyjaciół nadal posiada ową aplikację, postanawia stworzyć nową grupę, chcąc by chociaż na chwilę było tak jak dawniej I będzie jak daw...