XIV | Moja ładowarka

198 8 1
                                    

Wakacje z debilami

Ron: Ej

Ron: Jest problem

Hermiona: Co tym razem?

Fred: Znowu na obiad jest sałatka?

George: Przecież dzisiaj są naleśniki

Fred: Serio?

George: No

Ron: Nie! Nie chodzi mi o obiad

Ginny: Wow

Ginny: Chyba po raz pierwszy w życiu nie obchodzi cię, co jest na obiad

Ron: Nie, nie o to mi chodziło. Nadal mnie obchodzi sprawa obiadu

Ron: Po prostu w tej chwili chodzi o coś innego

Hermiona: Czyli o co?

Ron: Zapomniałem ładowarki z hotelu

George: Ja pierdole

Fred: Kiedyś głowy zapomnisz

Ginny: Raz zapomniał

Ron: Proszę, nie wspominaj o tym

Harry: Będziesz musiał kupić nową ładowarkę

Ron: Ale moja ładowarka...

Ginny: Trzeba było o niej pamiętać, kiedy się pakowałeś

Ron: Przez Harry'ego nie mogłem się skupić!

Harry: Przeze mnie?

Harry: To ty parodiowałeś Parkinson i skakałeś po łóżku jakbyś miał ADHD!

Hermiona: A kiedy mówiłam, że słyszałam w waszym pokoju konającego wieloryba, mówiliście, że się przesłyszałam!

Harry: Bo w naszym pokoju nie było żadnego wieloryba

George: Jaki znowu wieloryb?

Ginny: Pansy Parkinson

Fred: XDDDD co

Ron: Przestańcie gadać o jakichś rybach! Co z moją ładowarką?

Hermiona: Kup nową

MagiChat: Next Level ★ Harry Potter ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz