♡3♡

238 10 28
                                    


           Tylko " konkurs".......

Pierwsze lekcje od weekendu zaczęły się strasznie. Do tego jeszcze walentynki. Niby normalny dzień, ale i tak nie poprawił mi humoru.

Jedyne i tylko jedyne, co mnie cieszy w tym dniu to zajęcia z Yunho. Zajęta rozmyślaniem, prawie zaspałam, nie słysząc budzika.

-  DLACZEGO TERAZ??? - mój krzyk to prawie codzienność

Jak zwykle zrobiłam to, co zwykle i wpadłam do szkoły z wielkim zrywem.

Od razu przywitała mnie Hae, rzucająca mi walentynkę.

- Stara, czy ty widziałaś już swoją szafkę - Krzyknęła - Jest cała przystrojona serduszkami.

Wytrzeszczyłam oczy, słysząc to. Od razu udałam się w stronę szafek i zauważyłam jedną, dosyć rzucającą się w oczy. Była to cała czerwona, obwiązana białą wstążką, cała w papierowych sercach.
Haeun miała rację, co do szafki, która była moją.

Nie wiem kto to zrobił, ale kiedy otworzyłam ją wysypały się maleńkie serduszka. Widać, że ktoś się postarał, robiąc mi niespodziankę.

Całe zbiorowisko rozeszło się razem z dzwonkiem na pierwszą lekcję. Dokładniej na historię. Pani Kim nigdy nie odpuszcza spóźnień, więc od razu pobiegłam w stronę klasy, siadając przy przyjaciółce.

~~~~~~~~~

Po lekcjach udałam się do pracowni biologicznej, gdzie podobno był tam już Yunho. Delikatnie zapukałam i uchyliłam drzwi.

To, co zobaczyłam omal nie wywołało u mnie cukrzycy, czyli śpiący na fotelu nauczyciel wyglądający jak mała buba. Cicho podeszłam do biurka i potrząsnęłam go za ramię.

- Jejku y/n - poderwał się - Przepraszam, że zaspałem, ale Czekanie 5 godzin sama wiesz, co robi z człowiekiem.

Zaśmiałam się i usiadłam w ławce, naprzeciwko.

- Mam dla Ciebie zadania, które pomogą Ci przygotować się do konkursu za 2 miesiące. - podał mi je i mówił dalej. - Musisz mieć jakiegoś wielbiciela skoro tak ładnie upiększył twoją szafkę.

Poczułam, że się rumienię, sama nie wiem dlaczego. Nagle wstał i podał mi rękę.

- W dodatku wiem, kto to był. - powiedział z zadziornym uśmiechem

- Naprawdę??

- To......... ja - powiedział, całując mnie w policzek, a ja prawie zeszłam na zawał - Wiem, że tak nie można i tak dalej, ale już na pierwszej lekcji pomyślałem, że możesz być tą jedyną, także y/n..... Zostaniesz moją dziewczyną?

O mateńko....... Myślałam, że to mi się śni. Oczywiście, że się zgodziłam.

- A jeśli chodzi o konkurs. To był pretekst, by Cię zobaczyć, więc mam nadzieję, że nie jesteś zła?

♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️

No witam

Miałam to wrzucić na walentynki, ale jak to ja nie wyrabiam z weną.

Trzymajcie się ~~~

~ 𝙳𝚎𝚊𝚛 𝙼𝚛. 𝚈𝚞𝚗𝚑𝚘~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz