📚2📚

253 15 41
                                    


            Jakim cudem?.....

Przez całą noc nie spałam, myśląc o wszystkich dziwnych przypadkach w moim życiu. Nawet budzik mnie nie wkurzył, co jest wielką rzadkością.

Czułam się jakoś pusto, ale to dziwne uczucie wyparowało w momencie, kiedy Haeun napisała z prośbą o danie pracy domowej z chemii.

Od razu krew odpłynęła mi z twarzy. Kompletnie zapomniałam. Pomyślałam, że dobrze zrobiłam, nie idąc na biol-chem. Tylko jak ja zrobię to zadanie, nie wiedząc o co chodzi w tym temacie, nawet dziale. Na Hae nie mogłam liczyć, sama nie miała. Na szczęście ta lekcja była ostatnia, więc miałam wystarczająco dużo czasu, by od kogoś spisać. Spakowałam się i ruszyłam na przystanek.

~~~~~~~~~~~~~

- Y/n, daj mi siłę, bo ich wszystkich pozabijam - krzyknęła Hae, dusząc mnie jak codzień - Nikt nie ma tego zadania. Wszyscy mamy przerypane.

No i kaplica. Pan od chemii mimo, że jest dla nas cholernie miły, często stawia jedynki. Znając jego, wstawi uwagi całej klasie, podkabluje do wychowawczyni i znów wlepią nam karę. Naprawdę nie ma to jak klasa, która jest jednym, wielkim memem.

Mówcie co chcecie, ale matma to zło. JEDNO WIELKIE ZŁO. Dalej się zastanawiam, po co musiałam iść na ten mat - fiz. A w dodatku, nauczycielka to istny szatan.

- Ech, jak zwykle ta sama osoba dostaje jedynkę. - powiedziała, zamykając podręcznik - Jeżeli tak dalej będzie, zrobię sprawdzian na każdej lekcji.

- Czy ty jesteś normalna??!! - pomyślałam - Siedzimy tu do 18 i masz czelność dawać nam tyle materiału.

Biologia. Mój ulubiony przedmiot. Po miesiącu, każdy w szkole wiedział kim jest niejaki Jeong Yunho. Najlepszy nauczyciel, jakiego można byłoby mieć.

- Witajcie. - krzyknął, wchodząc do klasy - Wiem, że macie trudny dzień, także będzie luźna lekcja.

Nie no kurna, to jest istny anioł.  Wie, ile można zadawać, czasami pomaga nam w nauce.

Lekcja minęła nam jak zwykle szybko i sprawnie, gdzie oczywiście nie zabrakło opowiadań Yunho z jego życia, kiedy był w naszym wieku. Nie obyło się także bez ataków śmiechu.

- Hae, pomocy! - zawyłam do dziewczyny - Zaraz się uduszę.

Niestety moja przyjaciółka także nie dawała rady z tak wielkim śmiechem.

- No dobrze na dziś wystarczy. - powiedział, siadając na krześle - Słyszałem, że będziecie mieć dużo za uszami z chemii. Jak tak bardzo chcecie, pomogę wam z tym zadaniem.

Wszyscy natychmiastowo dziękowali mu a ja tylko myślałam " Jakim cudem mamy tak dobrego nauczyciela".

- Y/n, zostaniesz na chwilę po lekcji? - zapytał nauczyciel - Mam pewną sprawę.

- Oczywiście proszę pana.

Ciekawe, co to jest. Dobrze się uczę, czasami coś się stanie, ale naprawdę musi akurat teraz?

-------->       ---------  >

W końcu jesteśmy uratowani. Dzięki niemu nie musimy się wysilać z nadrabianiem tematu z chemii. Wytłumaczył nam to tak, że jesteśmy do przodu. Kiedy wszyscy opuścili klasę, Yunho podszedł do mnie i spojrzał głęboko w moje oczy.

- Y/n, jako, że jesteś dosyć dobra z biologii, dlatego postanowiłem zapisać Cię do konkursu, więc musiałabyś zostawać po skończonych lekcjach na dodatkowe zajęcia. Czy mogę liczyć na jedną z moich najlepszych uczniów? - uśmiechnął się i nagle poczułam jak moje nogi zaczynają się uginać. Ja chyba śnię.

- Oczywiście, że nie mam nic przeciwko. Dam z siebie wszystko. - odpowiedziałam w stronę mężczyzny - Mam nadzieję, że nie zawiodę Pana.

- Proszę mów mi po imieniu. - zażartował - Nie jestem taki stary.

Zaśmialiśmy się razem i udaliśmy się do klasy chemicznej, przepraszając profesora za moje spóźnienie, udał się na korytarz.

Jakie było zdziwienie, kiedy sprawdził nasze zeszyty ze znakomicie zrobionymi zadaniami i wielką znajomością tego działu.

- Co chciał od Ciebie pan Yunho? - zapytała Haeun w drodze do drzwi

- Zapisał mnie na konkurs i poprosił o dodatkowe lekcje, żeby dobrze mnie przygotować.

- Dziewczyno ty wiesz o co chodzi?

- Nie?

- Ty mu się chyba podobasz.

- Hae, za dużo się romansów naczytałaś. To tylko lekcje.

Pożegnałyśmy się i udałam się do swojego domu.

✨✨✨✨

~ 𝙳𝚎𝚊𝚛 𝙼𝚛. 𝚈𝚞𝚗𝚑𝚘~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz