Rozdział 23

222 14 13
                                    

-Lilith? Kto to?

Zapytałem się dziewczyn.

-No tak nie wiesz, Lilith to Władczyni Demonów i osoba której służymy.

-Rozumiem...

-Chciałbyś się dowiedzieć czemu jej służymy?

-Tak.

-No to niech Arla zacznie...

______________________________________

-Z tego co zrozumiałem to Arla została pozbawiona dziewictwa siłą przez osoby, które miały ją chronić, a później została uratowana od nich przez demonicę. Wioska Wolfie została zaatakowana przez ludzi, a jej przyjaciele i rodzina zostali porwani i sprzedani jako niewolnicy, a jej pragnieniem zostało odnalezienie swej rodziny,  a do tego ziemie szlachcica zostały zniszczone przez demonicę. Beleza miała wyjść za mąż, aby umocnić pozycje swojego królestwa jak i rodu, ale jej rodzina jak i wszyscy świadkowie i jej narzeczony na nim zostali zamordowani przez Krwawe Elfy oraz ich króla, a ona sama została poważnie zraniona, a jej pragnieniem zostało odzyskanie swej ziemi, a do tego została uratowana przez demonicę. Pilro była sierotą o dużej mocy magicznej jak i została złapana na próbie kradzieży w obozie demonicy, a później owa demonica nią się zaopiekowała. Ale mam jedno pytanie, czy ta owa demonica to Lilith?

-Tak, to właśnie ona.

Powiedziała Pilro, a ja po usłyszeniu tego wszystkiego zapragnąłem pomóc dziewczyną, gdy nagle usłyszałem dziwny dźwięk.

Glu Trr Glutrr Try (Jajko takie dźwięki wydaje, bo ciecz się przelewa jak i pęka)

-Chyba twoje jajko pęka.

Powiedziała Beleza patrząc na smocze jajko, a po chwili pojawiło się na nim pęknięcie. 

-Wryy...

Usłyszałem pomruk oraz zobaczyłem pysk smoka wystający z dziury, która zrobiła się w nim, a po chwili dziura się powiększyła i zobaczyłem całego smoczka.

-Ale słodziak!!

-Cudny smoczek.

Powiedziały kolejno Wolfie i Arla, a smoczek na nie spojrzał przekręcając głowę, a następnie usłyszałem czyjś głos.

-Siostry?

-Co to było?!!

-Co to było?!!

Zapytała Arla z Wolfie w tej samej chwili.

-Co macie na myśli? Smok wykluł się z jajka.

Powiedziała Beleza.

-Usłyszeliśmy jakiś głos, ty go nie słyszałaś?

Powiedziała Arla.

-Nie.

-Też go słyszałem, a konkretnie powiedział "Siostry"...

Powiedziałem, a Beleza na mnie spojrzała.

-Vzemu ja nie słyszałam?

-Ja też nie słyszałam.

Powiedziała Pilro.

-Dobra, a wiesz czemu oni słyszeli, a my nie?

-Nie wiem. Możliwe, że moją coś czego my nie mamy. 

-Co mają?

-Tego nie wiem.

-Ja chyba mogę wiedzieć...

Powiedziała Arla.

-Co takiego?

-Ten ja, Wolfie i Devi uprawialiśmy z sobą sex i ten możliwe, że skoro mamy w sobie część Deviego, a on sam skoro jest Ostrzem Pożarcia to naturalne zrozumienie, bo możliwe, że to ten smok to powiedział.

Od Słabego do Potęgi.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz