Rozdział 26

139 12 2
                                    

ℤ𝕒𝕜𝕠𝕟𝕔𝕫𝕠𝕟𝕠 𝕎𝕔𝕫𝕪𝕥𝕪𝕨𝕒𝕟𝕚𝕖 ℙ𝕣𝕫𝕖𝕤𝕫ł𝕠𝕤𝕔𝕚

ℤ𝕕𝕠𝕓𝕪𝕥𝕖 𝔻𝕒𝕟𝕖 ℤ ℙ𝕣𝕫𝕖𝕤𝕫ł𝕠𝕤𝕔𝕚 𝔸𝕟𝕚𝕖𝕝𝕤𝕜𝕚𝕖𝕘𝕠 𝕆𝕤𝕥𝕣𝕫𝕒 𝔻𝕒𝕝𝕦𝕚𝕖𝕝𝕒 𝟚𝟜%

𝔸𝕓𝕪 𝕫𝕪𝕤𝕜𝕒𝕔 𝕨𝕚𝕖𝕔𝕖𝕛 𝕕𝕒𝕟𝕪𝕔𝕙 𝕞𝕦𝕤𝕚 𝕞𝕚𝕟𝕒𝕔 𝟞𝟘𝟜𝟠𝟘𝟘 𝕤𝕖𝕜𝕦𝕟𝕕
𝕄𝕒𝕜𝕤𝕪𝕞𝕒𝕝𝕟𝕒 𝕚𝕝𝕠𝕤𝕔 𝕕𝕒𝕟𝕪𝕔𝕙 𝕕𝕠 𝕦𝕫𝕪𝕤𝕜𝕒𝕟𝕚𝕒 𝕫 𝕥𝕖𝕘𝕠 ℤ𝕣𝕠𝕕ł𝕒 𝟞𝟠%
ℤ𝕖𝕓𝕪 𝕫𝕕𝕠𝕓𝕪𝕔 𝟙𝟘𝟘% 𝕞𝕦𝕤𝕚𝕤𝕫 𝕦𝕫𝕪𝕔 ℙ𝕚𝕖𝕣𝕨𝕠𝕥𝕟𝕖𝕘𝕠 ℤ𝕣𝕠𝕕ł𝕒

______________________________________  

Gdy wszystko wróciło do normy, do mojego umysłu zaczęły wchodzić kolejne informacje, Daluiel to byłem ja. Daluiel pragnął chronić Lilith, więc zrobię wszystko, aby tylko spełnić jego pragnienie. Trening, zasady, prawa, wszystko, co stworzył od założenia Piekła. Każdy najmniejszy akt, który podpisał i wszystko inne, co stworzył. Jego zachowanie, psychika, myśli, relacje, absolutnie wszystko weszło mi do pamięci. 

-Jak śmiesz dotykać serca miasta!!!

Krzyknął demon, a następnie od razu wyjął miecz i zaszarżował  w moją stronę, a ja przy użyciu mazi utworzyłem na jego drodze inne ciało, które uderzyło go w twarz.

-Nie skupiajcie się na tym co widzicie, a na tym, czego nie widzicie. Coś wam to mówi, czy zapomnieliście wszystkich lekcji?

Powiedziałem patrząc z pogardą na demona, który leżał teraz na ziemi, a następnie przywróciłem maź do mojego ciała.

-Kim ty do diabła jesteś?!!

Zapytał się inny demon, a ja zmieniłem rękę na ostrze. To co robił Daluiel to niebyła zwykła zmiana kształtu, a zmiana na poziomie podstawowym, zmiana wszelkich podstaw w ręce, wielu próbowało to naśladować, ale nikomu się nieudało. Mówił, że nikt nie może tego dokonać niebędący nim.

-Miasto będące odwrotnością Nieba, raj pozwalający na wszelki grzech, Piekło bez cnót i bólu, bez żadnych wyrzeczeń, bez ograniczeń dla władcy, tym jest to miasto, miasto utworzone, by oderwać się od anielskiego motłochu. 

-Skąd ty o tym wiesz? I czemu masz tą rękę?

Zapytała się mnie Lilith skupiając się na mojej ręce, a ja się tylko uśmiechnąłem.

-Odpowiedz... Proszę.

Powiedziała, a jej głos się łamał.

-Lilith siostra Daluiela, Daluiel założyciel miasta, gdy umierał wypowiedział następujące słowa "Może i umieram, ale wrócę, moja kochana siostrzyczko mogę cię w tedy nie pamiętać i stać się Twoim wrogiem, ale zawsze będziesz moją najukochańszą siostrą." Nieprawdaż?

Powiedziałem patrząc na nią z uśmiechem, a z jej oczu zaczęły płynąć łzy.

-D... Daluiel?

-Imię to straciło swą moc, jestem nową wersją broni oraz mam osoby, które nadały mi nowe imię. Daluiel odszedł z tego świata zabity przez Archanioła Araela. Ostatnim pragnieniem było, byś go zastąpiła jako jego następczyni.

Powiedziałem, a wszystkie demony w okolicy przestały na mnie patrzeć z wrogością i spojrzały na Lilith, która roniła łzy.

-Czyli jesteś nim w pewnym stopniu. 

Od Słabego do Potęgi.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz