Po tym gdy podziękowała skierowaliśmy się, by się przejść. Po drodze powiedzieliśmy jednemu z uzdrowicieli o blądynie, a on poszedł go uleczyć.
______________________________________Chodzę wraz z Arlą, Wolfie i Belezą po mieście. Wszyscy w mieście je znają gdyż zracają się do nich z szacunkiem i dziwią się że Arla i Beleza się nie kłócą.
Gdy słońce chyliło się ku zachodowi zaczęliśmy wracać do Akademii.
Gdy tylko przekroczyliśmy bramę poczułem dziwne uczucie, które wydawało mi się znajome, a zarazem nieznane.
Zauważyłem że wszyscy Zbierają się w jednym miejscu poczym skierowaliśmy się tam gdzie inni.
Gdy doszliśmy zauważyliśmy jak Blądas walczy z jakąś dziewczyną w czarnej, lekkiej i obcisłej zbroi o kruczoczarnych włosach i bladej skórze. Moją uwagę przykuł jej miecz czarny z czaszką przy rękojeści. A pod nimi jest Magiczny krąg.
-Ale jesteś nudny, czas kończyć.
Powiedziała poczym zamachnęła się swoim mieczem i wytworzyła falę uderzeniową która zniszczyła kawałek ziemi i blądasa wyrzuciła w powietrze, a krąg znikł.
-Chyba wygrałam... Ta walka była zbyt prosta.
Powiedziała poczym usłyszałem głos z jej miecza. Dosyć dziewczęcy.
-W okolicy wyczułam obecność innej legendarnej broni podczas twojej walki.
Gdy usłyszałem głos tego miecza, wpadło mi do głowy jak nazywa się ten miecz, a nazywa się Darkhope (czyt. Darkherd).
Po tym gdy miecz to powiedział uśmiechnęła się.
-Czy jest ktoś kto chciałby się zemną zmierzyć?
-Ja z chęcią się zmierzę.
Powiedziałem wychodząc przed szereg.
-To on...
Powiedziała Darkhope.
-Z przyjemnością stoczę prawdziwą walkę, a nie jakąś sztuczną. Jak się zwiesz?
-Mam na imię Devour Blade.
-Ĵɑ Ňɑýɑ ωýžýωɑм †εɢ๏ †μ Đε√๏μяɑ иɑ ρ๏ʝε∂ýиεк ¢žýઽ†εʝ мɑɢıı.
𝒪𝓉𝓇𝓏𝓎𝓂𝒶𝓁𝓮𝓈 𝓌𝓎𝓏𝓌𝒶𝓃𝒾𝓮 𝓸𝒹 𝒱𝓮𝓍𝓮𝓇𝒶, 𝒸𝓏𝓎 𝒿𝓮 𝓅𝓇𝓏𝓎𝒿𝓂𝓊𝒿𝓮𝓈𝓏?
𝒯𝒶𝓀? 𝒩𝒾𝓮?𝒫𝓇𝓏𝓎𝒿𝒶𝓁𝓮𝓈 𝓌𝓎𝓏𝓌𝒶𝓃𝒾𝓮.
Na ziemi potym komunikacie pojawił się ponownie Magiczny krąg.
𝓦 𝓹𝓸𝓳𝓮𝓭𝔂𝓷𝓴𝓾 𝓶𝓸𝔃𝓷𝓪 𝓾𝔃𝔂𝔀𝓪𝓬 𝓽𝔂𝓵𝓴𝓸 𝓶𝓪𝓰𝓲𝓲 𝓸𝓻𝓪𝔃 𝓮𝓵𝓮𝓶𝓮𝓷𝓽𝓸𝔀 𝔃𝔂𝔀𝓲𝓸𝓵𝓸𝔀. 𝔃𝓪 𝔃𝓵𝓪𝓶𝓪𝓷𝓲𝓮 𝔃𝓪𝓼𝓪𝓭 𝓬𝔃𝓮𝓴𝓪 𝓬𝓲𝓮 𝓴𝓪𝓻𝓪.
-Jesteś gotowy?
-Jasne, ale z tobą będę mógł walczyć przy pomocy broni.
Powiedziałem poczym wystawiłem rękę i moja maź zaczęła kształtować miecz z runami układającymi się w zdanie "Litość to śmierć, odwaga to życie trzeba mieć odwagę, aby okazać litość".
-Uważaj, to jest Ostrze Pożarcia.
Powiedziała Darkhope, a dziewczyna się uśmiechnęła i powiedziała:
CZYTASZ
Od Słabego do Potęgi.
FantasíaHistoria człowieka który zginął w naszym świecie i odrodził się jako najsłabszy z gatunków potworów "Mini Slime". Co się stanie w jego nowym życiu? Czy je zaakceptuje?