*Pov Tae*
- Już jesteśmy – krzyknął Yoongi
Jungkook spojrzał na mnie lekko przerażony patrząc wprost w moje oczy. Patrzyliśmy na siebie, lecz po chwili Jk wstał i szybkim krokiem podszedł do okna ja natomiast położyłem się na brzuchu patrząc w stronę gdzie stał brunet M.T: * Podobało mi się to, do czego prawie doszło, ale nie, nie mogę... on ma dziewczynę*
Nagle do drzwi zapukał Yoongi
- Wszystko w porządku?
- Tak spokojnie – odpowiedziałem lekko zestresowany patrząc wciąż na bruneta
- Jakby, co jestem z Jiminem w pokoju
- Dobrze, a co się stało, że wcześniej wróciliście?
- Jimin się najebał – mówił śmiejąc się
- Aha...
Gdy Yoongi z Jiminem poszli do siebie Jk nagle się odezwał
- będę się już zbierał... jakby, co pisz będę pod telefonem
- Możesz zostać, jeśli chcesz...
- Wiem Taehyung..., ale ja muszę przemyśleć pewne sprawy – podszedł do drzwi i wyszedł
Schowałem twarz w poduszki i przez chwilę rozmyślałem, do czego mogłoby dojść gdyby nie przyszedł Yoongi z Jiminem
*Pov Jk*
Po wyjściu od Taehyunga miałem mętlik w głowie. Poszedłem, więc do domu droga trwała ok.10 min., Gdy otwierałem drzwi w progu spodziewałem się Joany, lecz zastałem głuchą ciszę i pustką, przez co wiedziałem, że jestem sam. Zdjąłem, więc bluzę i buty, po czym udałem się do pokoju położyłem się na łóżku i postanowiłem się zdrzemnąć. Po godzinie jednak obudziła mnie głośna rozmowa przez telefon leniwie uchyliłem powieki od razu dostrzegłem ostro wkurwioną Joannę przetarłem oczy i spojrzałem na nią
- Coś się stało? – Zapytałem zaspany
- Dużo się stało! I ty już dobrze wiesz, co!
- Można jaśniej? – Podniosłem się do siadu
- Jungkook ty tak kurwa poważnie? – skrzyżowała ręce – odkąd przyjechaliśmy w ogóle nie spędzasz ze mną czasu!
Patrzyłem na nią pytająco nic nie mówiąc
- Od twojego ostatniego wieczornego spaceru nawet mnie nie dotykasz
- Co masz na myśli?
- Nie patrzysz na mnie jak na początku nie mówisz do mnie tak czule jak kiedyś w sumie to wcale nie mówisz, bo nasza rozmowa kończy się na Mhm na razie albo dzień dobry
- Mam swoje powody...
- Jakie niby?
- Dlaczego mnie śledzisz i szpiegujesz?
- Chciałam wiedzieć gdzie jesteś, ponieważ więcej czasu cię nie ma niż jesteś..
- Ty mi po prostu nie ufasz
- To nie tak, że ci nie ufam...
- A jak?! – Wstałem z łóżka i stanąłem na wprost Joany – kurwa jesteśmy razem ponad pół roku a ty nadal mi nie ufasz, pomimo że ja ci ufam chodź na tę chwilę nie wiem czy już potrafię. Od samego początku naszego związku wiedziałem, że mnie szpiegujesz i pilnujesz na każdym kroku do pewnego momentu myślałem, że ci przejdzie, ale jednak się myliłem... przegięłaś
CZYTASZ
𝑺𝒑𝒐𝒕𝒌𝒂𝒏𝒊𝒆 𝑷𝒐 𝑳𝒂𝒕𝒂𝒄𝒉 (𝑻𝒂𝒆𝒌𝒐𝒐𝒌)
FanfictionDwóch dawnych przyjaciół, spotkało się na spacerze po latach, wspominali razem stare czasy. Od przypadkowego spotkania życie chłopców zmieniło się o sto osiemdziesiąt stopni. Pairing główny: Taekook Switch!kth/jjk Pairingi poboczne: Yoonmin Namjin ...