Rozdział 4 : Skrywana prawda

415 17 1
                                    

*Pov Jk*

Od zawsze, nienawidziłem patrzeć na smutnego Taehyunga, dlatego postanowiłem mu pomóc. Chodziliśmy, przez jakieś trzy godziny po różnych klubach i barach, aż, w końcu w jednym z barów Tae znalazł poszukiwane osoby. Stał zamurowany patrząc się w jednego z narożników w rogu sali. Postanowiłem do niego podejść.

- Ej, Tae, co się stało?- zapytałem niepewnie.

- Spójrz tam... - Wskazał palcem na narożnik w rogu sali, gdzie całowało się dwóch mężczyzn

- Gdzie? – Gdy się obróciłem, ujrzałem parę na którą wskazywał Tae- Kim oni są?

- To jest właśnie Jimin i Suga – Uśmiechnął się słabo.

- T...- to oni są razem? – Zapytałem zaskoczony zaistniałą sytuacją- Z tego, co mówiłeś to oni gustują w dziewczynach.

- Jungkook, przestań! Oni na pewno nie są razem, zauważył bym przecież. Prawda? – rzekł zmieszany. – Jeszcze nie dawno pokazywali zdjęcia ukochanych..

- Nie złość się już tak – powiedziałem lekko rozbawiony. – Lepiej chodźmy z nimi pogadać, a nie snujemy teorie.

- Dobrze, chodźmy.

*Pov Tae*

Wchodząc do baru, od razu w rogu sali w narożniku rzuciła mi się ruda czupryna w oczy. Po chwili dołączył Jungkook, a gdy zobaczył jak mnie zamurowało, od razu się odezwał.

- Ej, Tae, co się stało?- zapytał niepewnie.

- Spójrz tam... - Wskazałem palcem na narożnik. W rogu sali całowało się dwóch mężczyzn.

- Gdzie? - Jk od razu obrócił się w tamte stronę - Kim oni są?

- To jest właśnie Jimin i Suga – Uśmiechnąłem się słabo.

- T...- to oni są razem? – Zapytał zaskoczony zaistniałą sytuacją.- Z tego, co mówiłeś, to oni gustują w dziewczynach

- Jungkook, przestań! Oni na pewno nie są razem, zauważył bym przecież. Prawda? – powiedziałem zmieszany. – Jeszcze nie dawno pokazywali zdjęcia ukochanych...

- Nie złość się już tak – powiedziałem lekko rozbawiony. – Lepiej chodźmy z nimi pogadać a nie snujemy teorie.

- Dobrze, chodźmy.

I tak też zrobiliśmy... Poszliśmy do nich

- Jimin! Yoongi! My odchodzimy od zmysłów. Nie dajecie znaku życia od czterech godzin, a wy co?! Całujecie się, jak gdyby nigdy nic!- szczerze rozbawił mnie widok, jak nagle od siebie odskakują.

- Tae, to nie tak... - próbował nas bronić.

- Suga, nie kryj nas....

- Co tu się dzieje? – zapytałem na równo z Jk...

- Co tu się dzieje? – zapytałem na równo z Jk

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
𝑺𝒑𝒐𝒕𝒌𝒂𝒏𝒊𝒆 𝑷𝒐 𝑳𝒂𝒕𝒂𝒄𝒉 (𝑻𝒂𝒆𝒌𝒐𝒐𝒌)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz