5

6.3K 363 657
                                    

Pov Dream

Rozmawialiśmy z George'em na różne tematy. Opowiadałem mu jak się mieszka na Florydzie ponieważ nigdy nie był. Obiecałem mu ze kiedyś go zabiorę do siebie i pokaże mu wszystko co najciekawsze. Gdy dalej mu opowiadałem poczułem jak jego głową opada na moje ramię. Spojrzałem czy śpi. Spał, wiec postanowiłem że go lekko przesunę i go wygodnie położę. Jak to już zrobiłem chciałem wstać ale ktoś czyli George przez sen mnie złapał za rękę i się przytulił. Czyli będę musiał z nim spać bo nawet nie dam rady wstać bo byłem przez niego przytulany i nie chciałem go też budzić. Po chwili również zasnąłem.

Następnego dnia obudził mnie dźwięk powiadomienia. No tak zapomniałem wyciszyć telefonu. Sprawdziłem co mi przyszło. Ale to było po prostu powiadomienie że Sapnap wstawił nowe zdjęcie, polubiłem je i skomentowałem. Chciałem się położyć dalej spać, ale bym nie zasnął, a była już 10:23. Postanowiłem wstać jak najciszej ale mi nie wyszło ponieważ George się obudził.

- Hej, która godzina? - powiedział zaspany.

- Chyba 10:25. Przepraszam że cię obudziłem nie chciałem.

- Nic się nie stało i tak już czas wstawać - powiedział wstając i kierując się do łazienki.

Gdy George poszedł do łazienki ja postanowiłem zrobić nam śniadanie. Zrobiłem kanapki bo nie wiedziałem co innego zrobić. Czekałem z jedzeniem na George'a dość długo aż w końcu wyszedł.

- Boże co ty tam robiłeś tak długo ?

- Kąpałem się? Chyba logiczne że to trochę zajmuje.

- Okej, spokojnie haha, a teraz siadaj i jedz bo dzisiaj chce iść pozwiedzać.

Po zjedzonym śniadaniu ogarnęliśmy się i postanowiliśmy wyjść. George był dobrym przewodnikiem. Pokazał mi najciekawsze miejsca i różne sklepy w pobliżu. Teraz będę mógł sam w razie czego chodzić do sklepów i nie będę musiał się martwic że się zgubię.

Kilka dni minęło nam na zwiedzaniu. Londyn był cudownym miejscem. Było tu tyle ciekawych rzeczy że można zwiedzać w nieskończoność. Bardzo mi się tutaj podobało gdybym mógł to nawet mógłbym tu zamieszkać. Tym razem połowę dnia spędziliśmy spacerując i rozmawiając w parku. Po powrocie rzuciliśmy się zmęczeni na kanapę śmiejąc się z różnych sytuacji w parku między innymi jak dziecko wpadło do fontanny i zaczęło się wydzierać na wszystkich dookoła.

Pov George

Siedzieliśmy zmęczeni na kanapie po całym dniu chodzenia po parku. Niedawno znajomi zaproponowali mi żebym przyszedł do nich na imprezę za kilka dni.

- Ej Dream? - spytałem trochę nieśmiało.

- Co jest George?

- Bo ogólnie znajomi zaprosili mnie na imprezę która organizują za kilka dni... Poszlibyśmy?

- Jasne czemu nie.

- Serio? Myślałem że nie będziesz chciał iść.

- Nie no i tak raczej będzie nam się nudzić. Bo zwiedzania jak na tą chwilę mam dość, nogi mnie bardzo bolą już od tego chodzenia.

- Mnie też bolą. W życiu się tyle nie nachodziłem w ciągu kilku dni.

- Hahah ja tak samo. Nie pamiętam w ogóle kiedy ostatnio wychodziłem gdzieś na praktycznie całe dnie.

Wstałem i podszedłem do lodówki. Przejrzałem wszystkie półki i zauważyłem na jednej alkohol.

- Ej kiedy ty kupiłeś ten alkohol?

- Chyba wczoraj, a co?

- Nic tak pytam. Chcesz się napić?

- Taak - powiedział radośnie

Pomógł mi wziąć je na stół. Nie było ich dużo ale nie chciałem dwa razy po nie iść więc zawołałem Dream'a do pomocy. Rozłożyliśmy się wygodnie na kanapie przykryliśmy się kocem i zaczęliśmy rozmawiać i pić. Minęła godzina a my już byliśmy trochę pijani. Ja jako pierwszy z nas się upiłem bo mam słaba głowę do alkoholu. Zaczęliśmy się bardzo wygłupiać. Dużo śpiewaliśmy albo raczej krzyczeliśmy bo  śpiewem tego nazwać nie można, tańczyliśmy i biegaliśmy po domu po prostu się świetnie bawiliśmy. Po czasie zmęczeni opadliśmy na kanapę. Nie mieliśmy na nic siły. Dream po chwili zaczął mnie łaskotać, zwijałem się ze śmiechu na tej kanapie aż prawie spadłem ale Dream mnie w ostatniej chwili przytrzymał żebym nie spadł. Zaraz znowu zaczął mnie łaskotać.

- D-dream hahaha przestań n-na chwilę hahaha - nie mogłem się przestać śmiać.

W końcu dream na chwilę przestał ale wisiał nade mną. Przez kilka minut patrzeliśmy sobie w oczy aż w końcu zaczęliśmy się do siebie zbliżać. Brakowało już tak mało ale zadzwonił mój telefon. Ocknęliśmy się i szybko od siebie odsunęliśmy.

Pov Dream

Zacząłem się do niego przybliżać. Sam nie wiem czemu po prostu coś mi kazało go pocałować. Gdy już byliśmy blisko siebie nagle zadzwonił telefon. Szybko się od niego odsunąłem. Boże co ja wyprawiam przecież nie jestem gejem a to jest mój przyjaciel. Co ja robię. Dream spokojnie ogarnij się jesteś pijany i jutro o tym pewnie zapomnisz i George też.

~~~~~
Hi
Więc trochę się w tym rozdziale wydarzyło.
Zaraz postaram się napisać następny rozdział.
Jeszcze raz chce podziękować za tyle gwiazdek i ogólnie cieszę się ze już tyle osób przeczytało tą książkę.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Stay with me - Dream x George Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz