10

5.7K 311 344
                                    

Pov George

  Budzik zadzwonił o 8 rano. Obudziłem się i wstałem obudzić Dream'a. Wszedłem do pokoju i powoli podszedłem do jego łóżka gdzie chłopak spał. Usiadłem na łóżku i zacząłem mówić żeby się obudził. Po chwili to zrobił i usiadł. Wyglądał słodko gdy był zaspany. Gdy byłem już pewny, że nie zaśnie znowu postanowiłem iść się szykować. W końcu Dream już za kilka godzin wylatuje. Po jakoś dwóch godzinach byliśmy gotowi. Przez 30 minut upewnialiśmy się, że wszystko zabrał, ale i tak nie byliśmy pewni czy aby na pewno. Wyszliśmy z domu i udaliśmy się do taksówki. Jechaliśmy w ciszy. Było nam smutno, że musieliśmy się za niedługo rozstać. Byliśmy na lotnisku i siedzieliśmy rozmawiając zanim będziemy musieli się pożegnać. W końcu nadszedł moment rozstania. Wstaliśmy i się przytuliliśmy.

- Będę tęsknić. - nie chciałem go puszczać, powstrzymywałem łzy napływające mi do oczu.

- Ja też. - jeszcze mocniej mnie przytulił.

  Z wielką niechęcią oderwaliśmy się od siebie. Dream odwrócił się i zaczął iść. Już nawet nie powstrzymywałem łez. Przez ten czas jeszcze bardziej się do niego przywiązałem. Miałem już iść, ale postanowiłem się odwrócić i zacząłem biec w stronę Dream'a.

- DREAM! - krzyknąłem przeciskając się przez ludzi.

  Dream podbiegł do mnie i chciał mnie przytulić, ale ja zrobiłem coś czego się nie spodziewał. Pocałowałem go. Przez chwile nie oddawał pocałunku przez co się trochę przestraszyłem, ale po chwili odwzajemnił i wtedy czas się zatrzymał. Nic nas nie obchodziło nie przejmowaliśmy się ludźmi którzy krzywo na nas patrzyli ani spojrzeniami pełnymi obrzydzenia. Oderwaliśmy się od siebie.

- Kocham cię Clay.

- Ja ciebie tez Gogy.

- Zostań ze mną. - powiedziałem przytulając się jeszcze mocniej.

- Chciałbym ale nie mogę. Obiecuje ze przylecę znowu jak najszybciej się da.

  Oderwaliśmy się od siebie i znowu się pożegnaliśmy. Tym razem nikt z nas się nie odwrócił. Ja udałem się do wyjścia z lotniska a Dream w stronę samolotu. Cieszę się że to zrobiłem, że powiedziałem mu że go kocham. Jak wróci do domu na pewno porozmawiamy  o tym bo teraz nie było na to czasu. Może uda nam się i będziemy w szczęśliwym związku.

***

No więc to koniec tego opowiadania. Myślę że aż tak bardzo nie zepsułam tego zakończenia i ogólnie całej książki. Mam w planach zacząć następne opowiadanie również o Dreamnotfound. Chcę bardzo podziękować za te wszystkie komentarze i za tak dużo wyświetleń i gwiazdek <3. 

Stay with me - Dream x George Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz