22.02.2021 r.
“- Żartujesz co nie? - powiedziałam z ironicznym uśmiechem
- Nie ale gorsze jest to, że najprawdopodobniej będzie z nim Olivia.
PORA UMIERAĆ „
Jakim cudem Alex zna Olivie i po chuj on tam będzie? Alex to miłość mojego dzieciństwa, w szóstej klasie byłam w nim zakochana po uszy, a ten tylko mnie wykorzystał i ośmieszył przed całą szkołą. Był to i jest najgorszy skurwiel jakiego znam, a w dodatku był to najlepszy przyjaciel Alana, cóż za zbieg okoliczności. Pod koniec szóstej klasy Alex przeprowadził się do Łodzi ze swoim ojcem i od tamtego czasu nie miałam z nim żadnego kontaktu, nie wiem jak Alan. Więc po prostu gdy usłyszałam, że znowu go zauważę to powrócą moje uczucia i znienawidzę się przez to jeszcze bardziej. To przez niego moja pewność siebie i samoakceptacja dosięga dna do dnia dzisiejszego. Chwilę stałam w miejscu i analizowałam co powiedział do mnie ten kretyn, po pewnej chwili odpowiedziałam :
- Nie obchodzi mnie on i z kim się zadaje, jego życie - rzuciłam chłodno w stronę brata.
Bądź szczera, przeżywasz to jak nikt inny
Alan zauważył, że w jakimś stopniu przez tego kretyna powróciły moje myśli i podszedł do mnie, i po prostu przytulił. Wiedział, że w tamtym momencie tego potrzebowałam i kurwa mimo iż nasze relacje są zjebane to po prostu wiem, że mogę na nim polegać jak na nikim innym. Kiedy po chwili odemnie odszedł, powiedział :
- Wiem, że Alex był kiedyś moim najlepszym przyjacielem ale od kiedy wyjechał to nie chce go znać sama wiesz, że zostawił mnie w najgorszym czasie dorastania i to przez niego większość się zjebało. A może i to dobrze, że wyjechał ale teraz wiem jedno. Nie zrani ani mnie, ani ciebie bo na to kurwa nie pozwolę, a teraz jakbyś była miła to we mi koszule wyprasuj, bo wygląda jakby ktoś ją wyjął z dupy - powiedział z uśmiechem na twarzy
Przynajmniej mam ciebie kurwikłaku
Cicho prychnełam i postanowiłam, że wyprasuję mu tą koszule bo sama muszę wyprasować swoją. Wiem, że miałam iść w bordowej sukience ale kiedy dowiedziałam się, że będzie tam Alex postanowiłam ubrać coś innego.
Bo wcale nie dlatego, że lubił cię w czerwonych ubraniach, wcale
Postanowiłam ubrać czarno-białą koszule w kratę i czarną dopasowaną spódnice, a do tego założę czarne tenisówki i złoty naszyjnik w kształcie słonika. Gdy już przygotowałam moją i Alana koszule do wyprasowania to ten kretyn postanowił zjeść słodycze z mojej szafki "okresowej" i myślałam, że go zajebie. Po jakiś pięciu minutach prasowania do mojego pokoju zapukał ktoś, krzyknęłam "proszę" i do mojego pokoju weszła mama. Jej wzrok okazywał już spokój i raczej troskę, lecz gdy zobaczyła Alana leżącego na moim łóżku w dodatku jedzącego ciastka lekko się zdziwiła, no cóż ona nadal myśli, że ja i Alan nie umiemy przeżyć w jednym pomieszczeniu razem. Nagle moja rodzicielka, rzekła :
- Cześć, dzieci. Widzę, że wyręczasz Alana i wyprasowałaś mu koszulę - cicho zachichotała, dodając - chciałam wam przekazać, że najprawdopodobniej na kolacji u ciotki dostaniemy zaproszenie na ślub jej córki, zapewnie jej nie znacie bo dopiero wróciła do Polski po kilku latach - powiedziała chwytając klamkę do drzwi
Wesele powiadasz?
Alan głośno prychnął i wiedziałam, że zaraz może zacząć swoją wypowiedź o tym, że on nigdzie nie pójdzie bo źle się to skończy, więc odpowiedziałam :
- Ta... Świetnie. A teraz muszę was przeprosić, ale chcę iść się umyć - pogoniłam ich, aby wyszli z mojego pokoju
I wszyscy w tym samym momencie wyszliśmy na korytarz, mama kierując się do kuchni zapewne do Adama, Alan idący ze swoją wyprasowaną koszulą do pokoju i ja, która szła się umyć bo jebie od niej z kilku kilometrów. Oczywiście gdy weszłam do łazienki to położyłam delikatnie moje już przyszykowane ciuchy na pralce i sama zaczęłam się rozbierać, aby w końcu się umyć. Postanowiłam, że umyje się szamponem o zapachu czekolady bo miałam taką ochotę i chuj, umyłam również włosy ponieważ wyglądały jakby ktoś na nich co najmniej smażył fryteczki. Gdy wyszłam po 30 minutach z wanny to porządnie wytarłam swoje ciało ręcznikiem i przewiązałam go tak, aby trzymał się na moim ciele bo nie chciało mi się jeszcze ubierać. Postanowiłam nałożyć na swoją twarz jakiś krem, aby moja cera wyglądała chodź trochę lepiej gdy nagle usłyszałam głośny huk i zauważyłam Alana stojącego w drzwiach łazienki. Nie żeby co ale ja stałam naga w ręczniku kurwa, a Alan chyba dopiero po chwili zauważył, że brakuje mi ciuchów i się uśmiechnął. Postanowiłam go spytać, po kiego chuja wlazł do łazienki :
CZYTASZ
sapnu puas
Short StoryDwie różne nastolatki,które po gorszych przeżyciach w swoim życiu poznają SIEBIE ,czy odbędzie się z tym dobre zakończenie dla nich?.. 16-letnia Gabriela, która ma ciepłe serce i jest duszą towarzystwa poznaje również 16-letnią Olivie, która gdy się...