~XIV~

25 5 0
                                    

28.02.2021r. / 01.03.2021r.

“- Oj tak, rozpierdolimy ropuchę

- Tak? To zapraszam do sali panno Laro

OUUUU PANI OD MATEMATYKI
SKĄD PANI TU? „

No to jestem w dupie, na 100% mnie spyta. Chłopcy zaczęli się śmiać, a ja prawie umarłam ze strachu. Nie było Olivii, więc postanowiłam się dołączyć do kolegów mojego brata i jego samego, gdyż nie przepadałam za bardzo, za moją klasą. W ławce usiadłam z Alanem i Michałem, a jego koledzy po prostu przysunęli ławkę do naszej aby być w jednej wielkiej ŁAWCE. Gdy już siedzieliśmy i się rozpakowywaliśmy to pani usiadła, i zaczęła sprawdzać obecność. Leciała po nazwiskach, gdy nagle się zatrzymała i popatrzyła na uczniów i rzekła :

- Gabriela i Alan Laro? Mamy bliźniaków w szkole? - rzekła zdziwiona

Ja wraz z Alanem wstaliśmy i to jednak on postanowił coś powiedzieć :

- Tak Pani Profesor, jesteśmy rodzeństwem z korzyściami - powiedział zakładając ręce na swój brzuch

Debilu co ty kombinujesz

Zdziwiona Pani chwilę siedziała w szoku i po jakieś minucie spytała :

- Czy wy...? PRZECIEŻ TO KAZIRODZTWO! - krzyknęła w szoku

- Ale o jakie korzyści pani chodzi? Gab robi za mnie zadania z polskiego, a ja robię za nią zadania z matematyki ale podoba mi się pani tok myślenia - powiedział rozbawiony

Ja wraz z Alanem i jego znajomymi zaczęliśmy się cicho śmiać, więc też gdy Pani Profesor zrobiła się cała czerwona kazała nam zapisać temat i notatkę, którą będzie dyktować. Po kilku minutach lekcji dostałam sms od Olivii, który zjebał mój humor.

Olivia :

08.33 - Gab nie możemy mieć razem pokoju na wycieczce bo... Bo będę dzieliła pokój z swoim chłopakiem i też nie czekaj na mnie jutro. Przepraszam :(.

Zabolało i to w chuj...
Ona ma chłopaka i bez karnie mnie pocałowała, zrobiła nadzieję?
Dobra, stop Gab jesteś po prostu naiwna.

Po przeczytaniu wiadomości po prostu było mi smutno bo po pierwsze Olivia nie mówiła, że ma chłopaka a ja w dodatku się z nią całowałam co mi się kurwa podobało, za bardzo... A po drugie czemu nie powiedziała mi tego wcześniej tylko dzień przed wycieczką? Byłam całkowicie zamyślona i nie uważałam na lekcji, więc Alan to wykorzystał i postanowił porysować na moich rękach, były to jakieś dziwne rzeczy, chuje i tym podobne na szczęście miałam bluzę, którą to zakryje. Do Alana dołączył rudowłosy chłopak, który rysował mi serduszka na drugiej ręce. W pewnym momencie Pani Profesor zauważyła, że nie uważamy i krzyknęła :

- CO WY ROBICIE? CZEMU RYSUJECIE PO KOLEŻANCE? JEŚLI JEST KARTKĄ PAPIERU TO NIECH SIĘ PODRZE, BO JEST NIEPOTRZEBNA A TERAZ DO NAUKI

Oj szmato wkurwiłaś mnie

Gdy usłyszałam jej słowa w moim kierunku to wstałam z krzesła  i rzekłam :

- Jeśli jest pani szmatą to czemu pani woźna teraz nie myje panią podłogi, hm? - rzekłam zdenerwowana

Po moich słowach baba się dość mocno wkurzyła chłopcy byli w szoku, że miałam odwagę powiedzieć jej coś takiego. Alan złapał mnie za rękę i pociągnął w dół, abym usiadła i nie gadała z nią więcej. Ona usiadła przy biurku i powiedziała :

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Mar 01, 2021 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

sapnu puasOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz