23.02.2021 r.
“Nic nie odpowiedziałam, a szybko ruszyłam z murku prawie spadając z tego dachu. Olivia zobaczyła, że coś jest na myśli i spytała :
- Gab do cholery co się dzieje?! Gdzie tak pędzisz?
- Alan trafił do szpitala...„
Na moje słowa blondynka również przyspieszyła krok i po chwili byłyśmy już pod sklepem, i czekaliśmy na Adama. Cała byłam zdenerwowana i trzęsłam się jak galareta, bałam się o Alana. Nagle na parking wjechał czarny Mercedes Adama i jak poparzone wskoczyłyśmy do niego. Adam nie czekając na to abyśmy zapioły pasy, po prostu z piskiem opon zaczął jechać w stronę szpitala. Było widać po nim, że przejmuje się stanem Alana.
Co się tam odjebało?
Gdy już po pięciu minutach byliśmy na parkingu szpitala, ja wyleciałam z auta i zaczęłam wręcz biec do wejścia a Olivia została z Adamem, który postanowił zapalić papierosa. Kiedy stałam już na recepcji, spytałam gdzie leży mój brat i po usłyszeniu "sala nr. 34" to nie zastanawiając się, po prostu zaczęłam biec i ignorować cokolwiek. Przed wejściem do sali stała mama i patrzyła przez szybę do pomieszczenia, a ja zdyszana jak nigdy wcześniej, pytam jej :
- Co mu się stało?! - krzyknęłam w stronę mojej mamy
Ujrzałam za szybę i zauważyłam śpiącego Alana, był lekko poobijany i wydaje mi się, że nic poważniejszego mu nie jest. Mama spojrzała na mnie i rzekła :
- Po tym jak wraz z Olivią wybiegłyście z domu to Alan postanowił pokazać Alexowi, że nie ma prawa cię obrażać i po prostu doszło pomiędzy nimi do kłótni i.... Pobili się, Alan jest w lepszym stanie niż Alex, ale obydwoje wyjdą z tego. Szczerze zszokowały mnie jej słowa, że Alan obronił mnie przed tym zjebem. Postanowiłam wejść do środka, aby posiedzieć przy Alanie i możliwe, że porozmawiać. Weszłam powoli do sali i usiadłam na krześle obok Alana, gdy w pewnym momencie mój brat uchylił lekko oczy i rzucił do mnie dwuznaczny tekst :
- Skoro Olivia mówi, że jesteś wspaniała w łóżku to może moja kolej, aby to potwierdzić? - powiedział rozbawiony
Co za kretyn, nawet z obitym ryjem musi pokazać, że inteligencja była nadal 0
Cicho się zaśmiałam i powiedziałam :
- Wydaje mi się, że to dobry pomysł - powiedziałam z uśmiechem i dodałam po chwili - A teraz powiedz mi o co wam poszło? Przecież nie musiałeś mnie bronić przed tym kretynem.
Alan na chwilę zamilkł i zaczął rozmyślać, gdy nagle rzekł :
- Ta historia jest naprawdę długa, nie wiesz wszystkiego o sytuacji panującej między mną, a nim. Od jego wyjazdu wszystko się zjebało, ale zaczęło się to już dużo wcześniej. Chcesz się dowiedzieć prawdy? - spojrzał na mnie tym wzrokiem, który był taki zarazem niewinny i zdenerwowany
Chce wiedzieć wszystko
Pokiwałam głową na znak, że chce wiedzieć co pomiędzy nimi było. Spojrzałam czy mama nadal stała przy szybie, ale już jej tam nie było. Zapewne pojechała wraz z Adamem się spakować, gdyż jutro rano wyjeżdża do Krakowa na delegację. Ja i tak chciałam zostać tutaj na noc, aby być z Alanie. Więc napisałam sms Adamowi, żeby nie przyjeżdżał po mnie dziś. Olivia napisała mi, że nie chce nam przeszkadzać i po rozmowie z Adamem, po prostu wróciła do domu. Nagle spojrzałam na Alana i pokazałam mu, aby zaczął swoją opowieść :
- Zaczęło się od tego, że ja w 6 klasie zacząłem kręcić z jego siostrą i było naprawdę super. Lecz gdy postanowiłem to zakończyć, bo po prostu nie czułem już do niej uczucia to Alex się wkurwił, ponieważ Lana to mocno przeżyła. Podobno płakała dzień i noc, aż po prostu wyjechali i o mnie zapomniała. Ale wcześniej Alex powiedział mi coś typu "zemszczę się" i zaczął kręcić z tobą, lecz ja o tym nie wiedziałem. Gdy już ciebie w sobie rozkochał, to cię wyśmiał przy szkole i mimo, że byliśmy wtedy młodzi to zjebaliśmy swoim siostrą życie - jego słowa leciały jak opętane, a ja niedowierzałam
CZYTASZ
sapnu puas
Short StoryDwie różne nastolatki,które po gorszych przeżyciach w swoim życiu poznają SIEBIE ,czy odbędzie się z tym dobre zakończenie dla nich?.. 16-letnia Gabriela, która ma ciepłe serce i jest duszą towarzystwa poznaje również 16-letnią Olivie, która gdy się...