Todoroki x Kirishima

2.5K 45 1
                                    

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


UA- Mają dary, znają się, już po zakończeniu szkoły.

MIŁEGO CZYTANIA!!

16+
__________________________________

( Shoto )

Siedziałem w domu i czytałem książkę o jakiś miłosnym kryzysie, nie za bardzo mnie ta powieść interesowała ale niczego innego do roboty nie miałem. Nagle usłyszałem dzwonek do drzwi który przerwał mi moje jakże interesujące czytanie, wstałem niechętnie z fotela i ruszyłem w stronę drzwi. kiedy je otworzyłem zobaczyłem Midoriye za którym stało kilka osób no i tymi osobami byli, Katsuki, Kirishima no i jeszcze Denki. Byłem dosyć zmieszany bo nigdy mnie ta czwórka razem nie odwiedziła.

- Co wy tu robicie?- powiedziałem moim jak zwykle oschłym i spokojnym głosem.

- Dobra kurwa nie będę czekał aż mi pozwolisz wejść!- wykrzyczał mi prosto w twarz blondyn i po prostu wszedł do mojego domu sadzając swój tyłek na mojej granatowej kanapie- całkiem fajnie tu masz- stwierdził agresor.

Trójka pozostałych chłopków poszła w ślady blondyna i usiadła na kanapie ale moją uwagę przykuł czerwono włosy chłopak który zachowywał się dosyć dziwnie. Kirishima unikał mojego spojrzenia i wyglądał jak by był czymś zestresowany- to wyjaśnijcie mi co wy tu robicie?- powiedziałem dosyć z poważnym wyrazem twarzy.

-Um to ten przyszliśmy tu bo nam się nudziło i Kacchan nam powiedział że w sumie ty pewnie nic nie robisz- powiedział jąkając się zielono włosy Midoryia- więc przyszliśmy.

-Ehh niech wam będzie- nie za bardzo cieszyłem się że tu przyszli i zakłócili mi mój piękny spokój, ale nie chcę mi się ich wypraszać. Usiadłem obok Eijiro a ten tylko odwrócił głowę w bok aby na mnie chociaż trochę nie spojrzeć. Zignorowałem to, ponieważ chłopak widocznie nie chciał na mnie patrzeć, więc nie będę mu w tym przeszkadzać.

Przy oglądaniu filmów

( Eijiro )

Nie mogłem już siedzieć obok Shoto, czułem że jestem cały czerwony dlatego musiałem szybko z tamtąd wyjść. Wstałem z kanapy i szybkim krokiem poszedłem do kuchni, zobaczyłem kątem oka zdziwioną twarz Todorokiego, który nie wiedział o co chodzi. Oparłem się o blat i spuściłem głowę. Byłem sobą i swoim zachowaniem zażenowany, przecież Shoto teraz pewnie będzie myślał że jestem jakimś dziwakiem. I do tego moje zachowanie jest totalnie niemęskie. Nie lubię się tak czuć.

( Shoto )

Kirishima wstał i poszedł do kuchni, nie rozumiem o co mu chodzi ale chętnie się dowiem. Wstałem i poszedłem do kuchni, zobaczyłem opartego o blat z spuszczoną głowę Ejiiro.

- O co ci chodzi? Zachowujesz się jak bym coś ci zrobił-powiedziałem z powagą na twarzy i lekkim wkurzeniem a na moje słowa chłopak nagle się spiął

- Co ty tu robisz?- czerwono włosy chłopak powiedział z lekkim wstydem

- odkąd tu przyszedłeś zachowujesz się dziwnie i ciągle mnie unikasz- stwierdziłem i siadłem na blat.

( Eijiro )

Popatrzyłem na chłopaka z blizną, który siedział na blacie i patrzył na mnie. W tamtym momencie straciłem panowanie nad sobą i stanąłem przed chłopkiem, który patrzył na mnie z góry. Pierwszy raz go widziałem z takiej perspektywy, ponieważ jestem wyższy od Shoto o jakieś 5 centymetrów. Ale gdy zobaczyłem jego oczy od razu wpiłem się w jego usta. Oczekiwałem że mnie odepchnie, ale odwzajemnił mój pocałunek i nawet próbował mnie zdominować, podobało mi się to ale tak łatwo się nie dam i po jakimś czasie walki o dominację to ja wygrałem. Musieliśmy przerwać gorący i mokry pocałunek z powodu braku tlenu.

-Eijiro czy to dlatego mnie unikałeś?- zapytał Shoto. Ale ja zamiast mu odpowiedzieć ponownie go pocałowałem a on znów odwzajemnił mój pocałunek. Jeszcze przez dłuższy czas się tak całowaliśmy ale niestety przerwał nam Denki który patrzył się na nas z zdziwieniem.

- Kurwa chłopaki wy razem?- powiedział Pikachu z uśmiechem na twarzy a ja nie wiedziałem co powiedzieć. Todoroki zszedł z blatu i podszedł do Denkiego z powagą na twarzy, zobaczyłem że heterochromik zaczął ściskać lewą pięść.

- Słuchaj jeśli komuś o tym powiesz to spalę ci włosy- powiedział z powagą w głosie i poszedł do salonu, po chwili siadając na kanapie obok Izuku.

- Jaki on jest przerażający jak tak gada, a i szczęścia życzę- Denki uśmiechnął się a ja odwzajemniłęm ten gest.

( Kilka dni później )

Po incydent w domu Shoto na następny dzień chłopak zapukał do moich drzwi i odbyliśmy poważną rozmowę która skończyła się gorącym i namiętnym pocałunkiem.

Od trzech dni jesteśmy razem a rozstaliśmy się już z pięćdziesiąt razy. Nasi wszyscy znajomi już wiedzą o naszym związku bo zbyt dużo wypiłem i powiedziałem trochę za dużo i przez to dostałem w łeb od Shoto.

- Panie niezniszczalny mógł byś mi podać moją książkę?

- Oczywiście- chwyciłem książkę z czerwoną okładką i podałem dla mojego chłopaka.

Zamiast zwykłego podziękowania dostałem całusa w policzek i szyję. Popatrzyłem na Shoto z smutkiem na twarzy, ponieważ nie lubiłem kiedy całował mnie w szyję i usta a potem przestawał to robić. I do tego chłopak był stanowczy więc nigdy nie pozwalał mi pójść o krok dalej.

- A i pamiętaj że jutro idziemy na zakupy.

- Proszę nie! Shoto kochanie proszę przemyśl to jeszcze.

...

**************************

┻┻︵ヽ('Д')ノ︵┻┻ ← TO JA!

One Shoty z Boku no hero academiaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz