( Todoroki )
Dziś mam swój pierwszy w nowej szkole a tak dokładniej w liceum U.A. W poprzedniej szkole byłem najlepszym i najpopularniejszym uczniem ale tamto liceum zostało zamknięte z dziwnych przyczyn których jeszcze nie znam. Kiedy już miałem wchodzić do nowej szkoły zobaczyłem że dwójka chłopaków którzy siedzieli na murku, gapili się na mnie i wzrokiem wypalali mi dziury w ciele. Postanowiłem sprawdzić czy chcą mi coś zrobić więc wszedłem do szkoły i skierowałem się długim korytarzem do przodu żeby zobaczyć czy te dwa debile będą za mną chodzić. Oczywiście po chwili chodzenia po korytarzu zobaczyłem że dwójka idiotów idą za mną i próbują być niezauważeni. Skręciłem w prawo wchodząc do jakiejś pustej klasy i oparłem się o ścianę czekając aż dwójka chłopaków tu wejdzie.
Po pięciu minutach czekania na dwóch imbecylów, którzy próbowali mnie potajemnie śledzić i to im nie wyszło, weszli do klasy a ja od razu uderzyłem w pięści twarz chłopaka o żółtych włosach. Kiedy żółto włosy upadł na podłogę uderzyłem czerwonowłosego tak samo w twarz ale od razu po uderzeniu poczułem ogromny ból tak jakbym uderzył w jebany kamień. Popatrzyłem na czerwonowłosego a on głupio się uśmiechał. Po niemałym zastanowieniu stwierdziłem że chłopak przez którego moja ręka mnie bolała ma dar utwardzania lub ma w chuj twardą twarz.
- Co wy ode mnie chcecie?- Schowałem bolącą rękę do kieszeni i spoglądałem na wstającego z podłogi chłopaka o żółtych włosach.
- Właściwe to nic ale uderzyłeś Denkiego w twarz i próbowałeś też walnąć mnie- Chłopak usiadł na pustym biurku- Chcieliśmy cię miło przywitać ale plany się zmieniły więc po prostu przeproś i sobie idź do klasy.
Przewróciłem oczami i wyszedłem szybko z klasy zostawiając dwóch debili razem. Kiedy odchodziłem usłyszałem krzyk " Jestem Eijiro kirishima!". Głos należał do czerwonowłosego chłopaka, więc eijiro kirishima ma dar utwardzania, muszę to zapamiętać.
Wszedłem do klasy gdzie przywitał mnie facet o zmęczonym wyglądzie. Nauczyciel przedstawił mnie a ja już znałem stąd kilka twarzy. Znam Midoryie i Bakugo z parku kiedy to zielonooki wpadł na mnie bo uciekał przed agresywnym blondynem. Przywitałem się z moją nową klasą i usiadłem za różową dziewczyną która obruciła się do mnie i przedstawiła się z wielkim uśmiechem na twarzy. Odwzajemniłęm uśmiech i po chwili zobaczyłem dwa puste miejsca przy oknie. Kiedy zastanawiałem się kim są ci nieobecni uczniowie nagle do klasy weszła ta dwójka debili którzy za mną chodzili.
- No nie wieże- Wyszeptałam i schowałem głowę w książkę ale na moje nieszczęście czerwonowłosy chłopak usiadł za mną i przez całą lekcje próbował do mnie zagadać. Już wiem kto jest na mojej liście osób do nielubienia.
CZYTASZ
One Shoty z Boku no hero academia
RandomTytuł mówi wszystko! Ale jeśli chcesz to przeczytać to musisz wiedzieć że w tej książce są: Sceny 18+ (praktycznie w każdym rozdziale), wulgaryzmy, błędy (oczywiście nie ma tu okropnie dużo błędów ale czasem może być ich kilka), Homo albo jak kto wo...