Drogi pamiętniku!!!
Dzisiaj jest fajowy dzień. Wrobiono mnie w śpiewanie piosenki, przed całą szkołą.
Co prawda to tylko jedna zwrotka, i śpiewam z koleżanką, ale i tak strasznie się stresuję.
Łatwiej mi śpiewać przed ludźmi, których nie znam, bo chociaż bardzo lubię, a wręcz uwielbiam śpiewać, to stres, że tak łatwo jest pomylić nuty, i zrobić z siebie pośmiewisko, mnie przerasta.
Jutro od 8:00 próba, więc ominę sprawdzian z polskiego, z glupiej lektury (oczywiście polskiej - ,,Dziadów cz.III'').
Nienawidzę staropolskiej twórczości, bo według mnie, brak im wyobraźni, i umiejętności pisania, która wciąga.
Taylor pomaga mi w lekcjach. Ona też nie rozumie, co ciekawego jest w tej książce. Same nudy.
O 17:00 impreza urodzinowa (moja i Tay).
CZYTASZ
Pamiętnik Shizofreniczki
Ngẫu nhiênJedna osoba. I dwa światy, w których żyje. Niekiedy jest to najlepsze wyjście. Ale czy aby na pewno? Czasami będziesz się śmiać, a czasem polecą Ci łzy. Bohaterka żyje na granicy. Aby jakoś sobie poradzić zamyka się w swoim świecie. Otwiera go przed...