3.03.2014r.

107 11 0
                                    

Dzisiaj wielki bal. Chłopacy (nie wiem, czy tak się pisze, ale wybaczcie mi, jeśli popełniłam błąd) świętują wydanie pierwszej płyty The Vamps, w której na głównym wokalu, jest mój brat Bradley Simpson, ale o tym kiedy indziej.

Sel narzeka, że znowu piszę w pamiętniku, bo wie, że Nathan chciał się ze mną spotkać.

Idziemy razem do Wiliama, bo ma nam coś ważnego do powiedzenia.

Czasem żałuję, że tak bardzo często każe mi do siebie przychodzić. Oczywiście Wiliam, nie Nathan.

Kończę, bo to chyba coś bardzo ważnego, skoro wysłał Maxa.

Życz mi powodzenia, bo czuje, że będziemy mieli kłopoty. W każdym razie ja na pewno.

Podobno roznoszę plotki. Jednak wciąż mogę liczyć na Nathana, Sel, Harrego, Richiego, Chrisa, Sama, i moje najlepsze przyjaciółki z Little Mix.

Może z ich pomocą uda mi się go przekonać, że to nie ja roznoszę te plotki.

A... Jeszcze chłopaki z The Vamps mi wierzą.

Mój brat wreszcie odniósł sukces, i zamierzam się z nim cieszyć.

Błagam, niech nikt nie zepsuje mi teraz nastroju...

Pamiętnik ShizofreniczkiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz