*Levi pov*
Razem z Erenem poszliśmy zgłosić Kenny'ego na komisariat. Bez pomocy chłopaka nigdy bym tego nie zrobił...
O dziwo wszystko poszło bezproblemowo. Zostaliśmy przesłuchani, policja wszczęła śledztwo, a już po kilku dniach aresztowali Kenny'ego. Bardzo szybko znaleźli dla mnie nowego opiekuna prawnego. Był nim wysoki blondyn z grubymi brwiami, Erwin Smith. Mężczyzna okazał się być bardzo miły. Ale najlepsza była jego żona Hange. Radosna i trochę przerażająca brunetka. Kiedy dowiedziała się, że ja i Eren jesteśmy parą zaczęła piszczeć i skakać z radości, a jej policzki zrobiły się całe czerwone.
- Aaaaaaaaa Erwiiiin! Będziemy mieć syna geeeeeeeeejaaaaa! YAAAAAAAAAAAAYYYY!
Mężczyzna spojrzał na nią z szerokim uśmiechem i mrugnął do nas radośnie.
Już wiem, że będę miał ciekawych rodziców.Dwa tygodnie później
*Eren pov*
Siedzieliśmy z Levi'em w lesie na kocu pijąc gorącą herbatę z termosu i tuląc się nawzajem.
Promienie wieczornego słońca prześwitywały między drzewami rzucając cień na rozległą polanę. Blada twarz Levi'a wyglądała wyjątkowo pięknie w ich świetle. Jego przydługie, czarne włosy rozwiewał delikatny, chłodny i orzeźwiający wiatr, niosący przyjemny zapach lasu. Otaczała nas cudowna, można by powiedzieć magiczna, atmosfera. Wszystko wokół uspokajało, dając poczucie bezpieczeństwa. Nie odzywaliśmy się. Nie potrzebowaliśmy słów. Ponieważ oboje wiedzieliśmy. Wiedzieliśmy, że mamy siebie i już nic nas nie rozłączy.
~~~~~~~~~~koniec~~~~~~~~~~
Tak więc uważam to opowiadanie za skończone😁
~Kamyczek
CZYTASZ
Życie Jest Trudne °Ereri°✓
FanfictionLevi - Chłopak mieszkający z chorym psychicznie wujem, oraz Eren - Zwyczajny licealista otoczony grupką przyjaciół. Co się stanie kiedy ich losy się połączą?