SHOTO TODOROKI
-Dlaczego to zrobiłeś ?!
-Skrzywdził Cię , należało mu się ! - odpowiedział mój chłopak
-Ale to nie znaczy tego że można zrobić to co Ty zrobiłeś !
-Dlaczego go bronisz ?!
-Dlaczego mnie nie spytałeś , tylko zrobiłeś coś tak głupiego ? - podszedłem do Denkiego przytulając go , wiedząc że cierpi po tym co zrobił
-Bo ja , bo ja nie mogłem mu wybaczyć tego jak Cię odrzucił , nie mogłem wytrzymać tego uczucia rozrywającego mnie od środka - chłopak rozpłakał się a ja przytuliłem go jeszcze mocniej
-Skarbie gdyby nie to że On mnie odrzucił to nie poznałbym Ciebie . To ja byłem tym złym bo chciałem odbić Deku jego alfie . Teraz gdy patrzę na Ciebie , moją przeznaczoną omegę to rozumiem dlaczego jego alfa mnie pobił - głaskałem go i czułem jak się uspokaja
-Kocham Cię Shoto - pocałował mnie w usta a ja oddałem pocałunek
-Skarbie teraz powiedz mi kto Ci za to zapłacił ?- zapytałem wprost
-No bo , był tu taki starszy mężczyzna i Cię szukał . Gdy zapytał mnie o Ciebie to chciałem się dowiedzieć kim jest i jakoś tak wyszło że dowiedziałem się że On też został skrzywdzony przez tego całego Deku
-Jak niby , Izuku by nikogo nie skrzywdził - zapytałem zdziwiony
-No ten facet mówił że chce zniszczyć jego syna i uwiódł go tak jak Ciebie . Wtedy poczułem złość i powiedziałem że pomogę mu - chłopak opuścił głowę
-Oj Denki , Denki . Nie znasz tego małego zielonego omegi . Ile Ci zaproponował za ten teatr ?
-Dał mi 100tysięcy dolarów , drugą ratę ma przynieść jutro i odebrać dziecko
-Dziękuję że mi się przyznałeś do tego , jestem z Ciebie dumny skarbie - pocałowałem Denkiego
-Kocham Cie , przepraszam
-Idę teraz do Deku powiedzieć mu prawdę .
Niestety oddział intensywnej terapii znajduje się na samym dole , a mój prawie na samym szczycie szpitala . Zajęło mi chwile dojście do oddziału docelowego .
-Witam , na której sali leży Izuku Midoriya - zapytałem sekretarki
-Witam Doktorze , zaraz sprawdzę
-Niestety , został wypisany dzisiaj rano
-Jak to wypisany ?!
-Z tego co tutaj jest napisane to pacjent wypisał się na własne życzenie .
-Jaki był stan psychiczny pacjenta w chwili wypisu ? - zapytałem wiedząc co może się stać
-Obawialiśmy się o jego stan , lecz nie mieliśmy możliwości zatrzymać pacjenta , jeśli on tak bardzo starał się o wypis - urzędniczo odpowiedziała sekretarka
CZYTASZ
Czy mi wybaczysz ? [Bakudeku]
FanfictionKatsuki Bakugou jest jedną z trzech alf w akademii . Pewnej nocy w lesie wyczuwa zapach omegi . Jest ona poraniona . Bakugou przysięga zemste i szuka sprawcy . Omega nagle znika . Czy to znienawidzony nerd Deku tak pobił omege ? Czy Katsuki uwierzy...