-Niam Niam-mruknełam zanurzając widelec w przepysznej jajecznicy , nawet ja takiej nie umiem. Oh przepraszam ja nic nie umiem ,przecież wpuść mnie na chwile do kuchni samą a w ciągu 5sekund ją spale, przecież to mój talent.
Moje krytykowanie siebie przerwało coś mokrego na moim nosie , podniosłam głowe i przeniosłam wzrok na Luka który pochylał się nad swoim talerzem z widelcem w ręku i uśmiechał się jak jakiś psychopata.
Odłożyłam widelec obok talerza i dłonią starłam ciecz z nosa , podstawiłam pod oczy i przyjrzałam . Ketchup? Skąd na moim nosie ketchup? Popatrzyłam na Luka który już miał opuszczoną głowe i się chichrał ,nad talerzem z jajecznicą.
Nim pomyślałam dałam ręke na głowe Luka i przycisnełam do jego talerza , i rykłam śmiechem . Chłopak podniósł głowe z talerza i popatrzył na mnie z piorunami w oczach , zerwałam się do biegu po jego mieszkaniu , już chciałam zamykać drzwi gdy odbiły się od nogi Luka ,a on sam przytrzymał mnie i przycisnął swoje usta do moich tym samym maziając moją twarz jajecznicą. Jego usta mają taki pyszny smak w połączeniu z tą jajecznicą,aż miło całować.
Oderwaliśmy się od siebie ,śmiejąc cicho .
-Zemsta-szepnął i znów cmoknął mnie w usta-Yh.. Ide pod prysznic znów..-puścił mnie i poszedł w strone łazienki . Zadowolona wróciłam do kuchni siadając na moim miejscu , telefon Luka zawibrował przyprawiając mnie tym samym o zawał.
Zaciekawiona odblokowałam komórke i spojrzałam na wiadomość od niejakiej Natalie.
Spojrzałam jeszcze czy Luke nie idzie ,ale woda nadal szumiała w łazience, upewniona odczytałam wiadomość, co mnie zesmuciło.
Dzień Dobry Kochanie:*
Może to jego siostra?
CZYTASZ
Kik Messages L.H
Fanfictionilovepenguin:Zaczynam Cię lubić happysad. ihappysad: Piłeś coś? Bo zaczynasz mamrotać. ilovepenguin: Dzięki miła jesteś. Utop się w tej wannie. ihappysad:A ty wpadnij pod auto.