Rozdział 6

35 4 2
                                    

Halt się niecierpliwił. W końcu wszystko zostało wyjaśnione i powiedziane. Ranni otrzymali odpowiednią pomoc, a dla poległych, przygotowano godny pochówek. Jednak została jeszcze jedna ważna kwestia- wybranie nowego przywódcy korpusu. Kiedy i ta sprawa została załatwiona, Halt natychmiast chciał wyruszyć na poszukiwanie Willa. Zdawał sobie jednak sprawę, że przydał by się ktoś kto mógłby towarzyszyć mu w podróży. Wiedział, że być może przyjdzie mu zmierzyć się z bardzo niebezpiecznym przeciwnikiem, więc na pewno przyda się ktoś, kto będzie osłaniał jego plecy. Jedyna osoba, która w tym momencie przychodziła mu na myśl to Horace. Szybko więc napisał na cienkim papieże, krótką wiadomość i przytwierdził ją do nogi gołębia pocztowego. Wszystkie gołębie szkolono tak, aby dolatywały do zamku Araluen, a tam najprawdopodobniej znajduje się teraz Horace. Wiadomość powinna dotrzeć za jakieś dwa dni, a zanim rycerz przygotuje się do podróży i stawi na wyznaczonym miejscu miną kolejne trzy. Halt miał więc sporo czasu.

......................

- Panie, zwiadowca jest w jaskini- rzekł Berrigan do potężnego wargala siedzącego za biurkiem.

- Niedługo zaczną go szukać

- Jesteś tego pewien?- potwór odezwał się niskim, mrożącym krew w żyłach głosem.

-Tak, panie. Jestem pewien, że Halt nie zostawi go na pastwę losu. Niedługo przybędzie tutaj, a my wiemy co dalej robić.

- Mówiłeś, że jest przebiegły.
- Tak, panie, jest bardzo przebiegłym i doświadczonym zwiadowcą, lecz jestem pewien, że twój plan jest doskonały i przemyślany w każdym calu.
Wargal usatysfakcjonowany z odpowiedzi, wstał i podszedł do okna. Spojrzał na kamienne zbocza gór, a potem skierował swój wzrok niżej, gdzie jego oddział ćwiczył musztrę.

- Możesz wyjść- rzekł do Berrigana, który posłusznie, skłonił się i skierował swe kroki do drzwi prowadzących na korytarz. Po drodze wyjął z kieszeni, mały niebieski kamyk i wpatrzony w jego błękit nie mógł oderwać od niego swoich oczu.

Zwiadowcy ,,Ostatnia bestia''(brak weny)Where stories live. Discover now