Cześć kochani,
Zapewne macie do mnie żal, że opuściłam Was tak bez słowa...
Krótko mówiąc, straciłam swego czasu zapał, wenę, pomysły... a także samo konto. Zaginęły mi dane.
Minęło ładnych parę lat od przerwania pisania przygód naszej protagonistki. Zapewne także mój sposób pisania znajdzie swoje odbicie na przestrzeni czasu i to zauważycie. Nie obiecuję, że rozdział pojawi się natychmiast, ale będę nad tym pracować, bo gdy zobaczyłam te komentarze od osób nowych, ale głównie tych które czekają na kontynuację, bodajże około 3 lat? To po prostu serce mnie zakłuło. Jestem Wam winna dalsze losy.
Dziękuję Wam za to, że ciągle tu jesteście!
Nie zawiodę!
Alex-chan ❤️

CZYTASZ
Promise me, that you believe
FanficKiedy skończyłam siedemnaście lat, niestety nie miałam okazji skorzystać z tego co podarował mi Bóg... Z życia. Pamietam to jak dziś, chciałabym opowiedzieć to bliskim, ale nie zdążyłam się z nimi nawet pożegnać. Tamten sobotni wieczór całkiem zmien...