day 03

504 25 1
                                    

Młodszy obudził się i przetarł piąstkami oczy. Zauważył, że znajduje się w pokoju Changbina a na zegarku widniała godzina dwudziesta trzecia. Podniósł się do pozycji siedzącej i spojrzał na Seo. Wstał i na słowa Changbina "Wyjdź", wyszedł z pokoju i skierował się ze spuszczoną głową do przedpokoju. Tam spotkał siostrę starszego która patrzyła na Lee jakby ze współczuciem. Westchnęła i udała się do najpewniej jej pokoju. Felix wyszedł z domu starszego kolegi i skierował się w stronę swojego. Wchodząc od razu napotkał swojego przyjaciela który z ustęsknieniem czekał na niego. Pokręcił głową, rozebrał się i wszedł do pokoju by zaraz zacząć swoje opowiadanie.

***

Wszedł do szkoły i widząc Jeongina podbiegł do niego. Jednak jego uwagę przykuło coś innego. Obok niego stał wyższy chłopak, Hyunjin. Felix spojrzał po nastolatkach i zmarszczył brwi. Pierwszoklasista zauważając przyjaciela pomachał mu i krzyknął by do nich podszedł. Chłopak zrobił to co Yang mu kazał i spojrzał na nich pytająco.

— Idziesz z nami do kina? — spytał uroczo uśmiechnięty.

Lee pociągnął przyjaciela za łokieć na tyle daleko, by Hwang ich nie usłyszał.

— Co ty robisz? — popatrzył na niego.

— Od kiedy jesteś przy Jinie, i nie wariujesz? Ktoś cię podmienił? — przyłożył rękę do czoła Yanga który wybuchł śmiechem.

— Napisał do mnie wczoraj wieczorem i zaproponował wyjście. Więc ja zaproponowałem mu podwójną randkę. — uśmiechnął się.

— Pogrzało cię, kurwa? — spytał szeptem.

— Ale o co ci chodzi? — popatrzył na chłopaka który trzymał twarz w dłoniach.

— Z kim niby bym miał iść? — spojrzał mu w oczy.

— Z Changbinem, a z kim? — odszedł w stronę starszego chłopaka i na jego twarz znowu wpłynął uroczy uśmiech. Lee warknął na przyjaciela i wszedł do szkoły.

***

Felix właśnie odbierał popcorn który miał dzielić z Seo. Niestety dał się namówić na to głupie kino. Cieszył się, że In zrobił krok i spędza czas ze swoim crushem, ale jeśli on ma przez to cierpieć to woli, żeby był samotny. Yang miewa głupie pomysły, i kino właśnie nim było. Może i Hyunjin to zaproponował, ale Jeongin powiedział o podwójnej randce. Westchnął i podszedł do pozostałej trójki.

— Nienawidzę cię. — warknął czym rozbawił dwójkę, gdyż Bin rozmawiał przez telefon.

Po dziesięciu minutach czekania weszli na salę i poszukali swoich miejsc. Felix bardzo chciał siedzieć obok przyjaciela, jednak los miał inne plany i posadził go między Hyunjinem a Seo. Usiadł na swoim miejscu i wziął garść popcornu do buzi. Rozpoczęły się reklamy. W tym czasie poczuł na swojej lewej dłoni, dłoń Bina, przez co spalił buraka. Starszy widząc to uśmiechnął się lekko. Jego plan zaczął działać.

Po seansie wyszli z sali kinowej a po krótkiej chwili z piętra kinowego.

— Nie rozumiem po co Soo związała się z tym chłopakiem! Przecież widać że to prostak! — ekscytował się Jeongin na co Lix tylko mruknął.

Po kolejnych dwóch godzinach spędzonych na chodzeniu po galerii, rozeszli się. Niestety Seo uparł się by odprowadzić Felixa do domu. Lee nie chętnie się zgodził i po paru minutach szli obok siebie w niezręcznej ciszy.

— To.. jak ci sie podobał film? — zagadnął Changbin.

Felix wzruszył ramionami. Nie chciał prowadzić konwersacji z tym człowiekiem. Odetchnął z ulgą gdy znaleźli się pod domem młodszego.

— To pa. — otworzył drzwi.

— Miłej nocy Felek. — na co wspomniany się zarumienił.

➪➪➪
Także, powracam!!
Wiem słaby ale pisze to o 3:40 więc nie mam siły już a spać nie mogę więc piszę rozdział.

Ktoś się stęsknił za tą książką??

I 💜 U

✓ 𝐁𝐄𝐓 |•| 𝐂𝐡𝐚𝐧𝐠𝐥𝐢𝐱Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz