Nie chcieliście 18+, więc nie będzie (zostawmy pierwszy raz Felka dla Bina 😏)
Weszli do nowocześnie urządzonego mieszkania na trzecim piętrze i pokierowali się na balkon. Młodszy na prośbę starszego wcześniej zakrył oczy, żeby nic nie widział. Poczuł jak wychodzą przez zimne powietrze na sobie. Na słowa starszego uchylił delikatnie powieki i ujrzał mały, okrągły stół z dwoma krzesełkami. Na stole stało wino, dwa kieliszki i sushi, czyli ulubione danie chłopaka. Usiadł na krzesełku i spojrzał na Marka. Uśmiechnął się uroczo do niego.
— Podoba ci się? — spytał i usiadł na przeciw chłopaka.
— Jest pięknie. — odpowiedział zgodnie z prawdą.
— Cieszę się, że ci się podoba. — nalał im wina do kieliszków i chwycił jedzenie w pałeczki.
***
Rozmawiali na różne tematy. Te ważniejsze, i te mniej. Te głupie, i te poważne. Śmiali się z siebie nawzajem. Nie zauważyli kiedy wybiła godzina dwunasta w nocy. Felix spojrzał na zegarek.
— Chyba muszę się już zbierać... — powiedział.
— Zostań na noc. — zaproponował Mark. Felek pokiwał głową i po piętnastu minutach leżeli wtuleni w siebie w łóżku. Postanowili wykąpać się rano.
— Dobranoc Felix. — pocałował go czule w czoło.
— Dobranoc...
-------
krótki ik ok?
CZYTASZ
✓ 𝐁𝐄𝐓 |•| 𝐂𝐡𝐚𝐧𝐠𝐥𝐢𝐱
Fanfiction- 𝐉𝐞𝐬𝐭𝐞𝐬́ 𝐳𝐚 𝐜𝐢𝐞𝐧́𝐤𝐢, 𝐳̇𝐞𝐛𝐲 𝐰 𝐭𝐫𝐳𝐲𝐝𝐳𝐢𝐞𝐬́𝐜𝐢 𝐝𝐧𝐢 𝐫𝐨𝐳𝐤𝐨𝐜𝐡𝐚𝐜́ 𝐰 𝐬𝐨𝐛𝐢𝐞 𝐭𝐞𝐠𝐨 𝐦𝐚𝐥𝐜𝐚. -------------- 𝐂𝐡𝐚𝐧𝐠𝐥𝐢𝐱 𝐒𝐓𝐀𝐑𝐓 : 15032021 END : 29102021