Marcin&Lexy//Ta miłość przetrwa wszystko 💍👰🤵

😬

Nagle...

Zobaczyłam Kacpra...

L-Co ty tu robisz?!
Ka-Na prawdę myślałaś że ktoś cię pokocha oprócz tego Marcinka? Na prawdę? Myślisz że Pati, Monia czy Mikołaj, byli by tobą zainteresowani? Myślisz że ja byłbym tobą zainteresowany. One to robią dla mnie, rozumiesz? Z Julią nie jestem przez ciebie i się zemszczę
L-C-co..
Mo-Idziesz z nami-Kacper związał jej ręce
L-n-nie... j-ja nie chcę...
Ka-Marcin się nie dowie
L-Kacper... Proszę...
Ka-Natalia i Nikola do niego pójdą
L-Nikola..? Jego... B-była..?
Ka-Zajmą się nim, tak jak my tobą
L-Nie możesz... Kacper... J-jestem w ciąży...
Mo&K-Co?
L-Proszę... Wypuść mnie...
Mo-Kacper, wiem że chcesz się na niej zemścić, ale ona jest w ciąży
Ka-co mnie to obchodzi?
Mo-Dużo wiesz? Chcesz zabić niewinne dziecko?
Ka-Niewinne?
Mo-Nie jej wina że Julka ma cię dosyć
Ka-Dobra, koniec!-Kacper związał ręce Moniki i wepchnął nas do bagażnika...

Mo-przepraszam...
L-...
Mo-Lexy... nie chciałam...
L-Wiem....
Mo-.....dziewczynka czy chłopczyk..?
L-Nie mam pojęcia.. mieliśmy jutro jechać na USG...
Mo-Masz telefon?
L-Nie...
Mo-kurczę...
L-a Kacper miał?
Mo-yhm... Ale jak my mamy go wziąść..
L-mam pomysł!
Mo-Jaki?
L-powiesz Kacprowi że nadal jesteś za tym, aby mnie porwać, spytaj się czy możesz zadzwonić do Karola i mu powiedzieć że nie będzie cię dłużej w domu, a w tedy podejdziesz tu i podasz mi telefon, i zadzwonię do Marcina
Mo-okiiiiii

Mo-Kacper...
Ka-Czego chcesz?
Mo-pomogę ci.. ale wypuść mnie...
Ka-Dobra, choć
Mo-mogę zadzwonić do Karola że mnie dłużej nie będzie w domu?
Ka-ok...

Mo-Masz... ale cicho...
L-dzk

Rozmowa
M-Czego chcesz Kacper?!
L-Marcin... proszę... Kacper mnie i Monikę gdzieś wiezie... Jestem zamknięta w bagażniku...
M-Co? Gdzie was wiezie?
L-nie wiem... Jesteśmy na ulicy ***** ***
M-Jadę...
Koniec

-----------------10 minut później----------------

M-Lexy!
L-Marcin...
M-Szybko wiejemy...
L-Monika, chodź!!

----------------następnego dnia------------------

M-Jedziemy na USG?
L-tak, jedziemy