Miłość Do Wroga - III Rzesza x Reader # Countryhumans

Prolog

Cześć! Mam na imię T/I, mam 15 lat i mieszkam w Niemczech... Choć jeszcze niedawno mieszkałam w Polsce. Dlaczego już mnie tam nie ma? Cóż... Sprawy w Europie i na świecie się trochę pokomplikowały. Polska nie jest już bezpiecznym miejscem. Jest atakowana przez III Rzeszę oraz ZSRR. Tak, oni wrócili. Inne państwa z tamtego okresu również wróciły.
Polska jak narazie sobie radzi, choć jest tam coraz gorzej, a alianci nawet nie podejmują żadnych kroków w celu pomocy.l. Jej przywódczyni, Polska zaginęła parę dni temu, a w kraju panuje chaos, dlatego postanowiliśmy się wyprowadzić. Rodzice znaleźli w Berlinie dobrze płatną pracę i udało nam się jakoś tutaj zamieszkać. Niemcy, jak się domyślacie są krajem totalitarnym. Rządzi tutaj III Rzesza, który jest okrutny, chłodny i brutalny. Zachowuje się jak psychopata, którym pewnie jest. Wprowadził w państwie nazizm, przez co jeśli ktoś ma inny kolor skóry, inną wiarę, orientację lub cokolwiek innego, co według niego jest nieodpowiednie jest natychmiastowo likwidowane. Jednak jest też cholernie inteligentny. Udało mu się zrobić z Niemiec prawdziwą potęgę gospodarczą i militarną, lecz jednocześnie czyniąc ogromne krzywdy innym.

Co ja o nim myślę? Jestem wrogo nastawiona do jego ideologii i w życiu jej bym nie poparła. Jednak podziwiam jednocześnie jego sposób myślenia. Zrobił wiele dobrego jednocześnie czyniąc piekło. Tego, kto sądzi inaczej niż Führer czeka wiele... Nieprzyjemnych rzeczy. Po prostu trzeba się niestety z tym pogodzić. Nikt już tego raczej nie zmieni. Nie rozumiem jednak jednego. III Rzesza i ZSRR to sojusznicy. Zawsze atakują razem i mają zawarte przeróżne pakty, mimo iż ich ideologie polityczne są sobie wrogie. ZSRR stworzył ze swojego państwa imperium równe III Rzeszy, jednak w większości jego terenów panuje głód i bieda, a on nie potrafi tego ogarnąć. Wręcz się tym nawet nie interesuje. Jest chwilami jeszcze gorszy od Rzeszy, dlatego nie wiem skąd ta "przyjaźń" się między tą dwójką się wzięła.

A ja? Nie narzekam. Mieszkam w domu jednorodzinnym w polskiej dzielnicy, chodzę do szkoły gdzie mówi się po polsku (jest to jedyna taka szkoła w całej Rzeszy), jestem osobą która interesuje się polityką i historią, uwielbia rysowanie, kocha napieprzanie w klawiaturę, czyli granie w gry, nie umie ani słowa po niemiecku, nie zwraca ani trochę uwagi na wygląd, nie ma wogóle przyjaciół i którą rodzice mają w dupie bo jestem tylko jakimś kurwikleszczem, który tylko im dokucza. Tak, nie mam przyjaciół, ale nie przeszkadza mi to. Zawsze wolałam pracować sama. W szkole uważają mnie za tą "inną", dlatego traktują mnie jak powietrze. Choć są też osoby przez które padam ofiarą drwin i żartów. Zawsze stoję na uboczu i mało gadam. Da się do tego z czasem przyzwyczaić. W szkole mam nawet dobre oceny, ale nie przykładam do tego zbytnio uwagi. W wolnych chwilach rysuje i oglądam wiadomości. To właśnie moje nudne życie w skrócie.

W tej chwili oglądam wiadomości w telewizji. III Rzesza i ZSRR znowu podpisali jakiś papierek. Zaraz po skończeniu się programu zgasiłem urzędzenie i podeszłam do okna. Jest wieczór, więc pewnie będą ciekawe widoki na zewnątrz. Odsłoniłam roletę i co widzę? SS man'a pałującego murzyna. Normalny widok w tym kraju. Zasłoniłam z powrotem okno i zaczęłam pakować książki do plecaka, bo jutro najgorszy dzień tygodnia, czyli PONIEDZIAŁEK. Po spakowaniu książek położyłam się do łóżka i pogrzebałam jeszcze trochę w portalach społecznościowych. Po paru minutach położyłam swoją głowę na poduszce i zamknęłam oczy. Jutro czeka mnie ciężki dzień w cholernej szkole.

Wreszcie napisałam ten prolog ╥﹏╥. Spodziewajcie się I rozdziału za tydzień, a ja teraz ide nacieszyć się chwilą wolności czyli WEEKENDEM. Wesołego łikendu czy tam tygodnia. Nwm kiedy to czytasz więc no.

Przypominam, że nie chce urazić czarnoskórych w tym rozdziale.

A tak na marginesie to chujowo sie czuje ;-;

611 słów