genre: angst, thriller, romance, comedy, obvious yandere au, toxic relationships
word count: 3,2 k
warnings: yandere behaviour, mentions of blood and suffering, killing, dead bodies, nudity (?), jealousy (isn't it obvious?), mentions of heavy, heavy make out, very explicitly described scenes (I don't beat about the bush)
👉🏻graphic appreciation corner👈🏻
/can u believe i edited it all by myself?/
Dziewczyna ze strachem w oczach spojrzała na obejmującego ją Chana, którego uścisk wokół jej sylwetki wyraźnie nasilił się, kiedy wokół rozbrzmiał dźwięk dzwonka. Nie czekając, podniósł Chaeyeon i położył na sofie, a sam ruszył w kierunku drzwi wejściowych, uznawszy, że ktoś w końcu musi sprowadzić Hyunjina na ziemię. Ostatni wypadek na imprezie Felixa uświadomił Chrisowi, że w głowie tego chłopaka naprawdę dzieje się coś niedobrego, a on sam nie potrafi sobie z tym poradzić. Nie zawsze taki był - owszem zawsze nieco zbyt nadopiekuńczy w stosunku swoich dziewczyn, które z chęcią przyprowadzał do salonu, byleby mieć na nie oko, ale nigdy to tego stopnia by je nachodzić i deklarować, że należą tylko i wyłącznie do niego. Nie był jednak świadomy, że wówczas będąc jeszcze w stanie zachować większą samokontrolę, Hyunjin nie dopuszczał do tak absurdalnych sytuacji, bo to wszystko z wielkim realizmem miało miejsce jedynie w jego umyśle. Neurony powoli obumierały pod wpływem chorych fantazji Hwanga, ochoczo podsycanych przez niemoralne podszepty J, choć ciało nie zdawało się wykazywać żadnych oznak wyżerającej go od środka choroby psychicznej. Najwyraźniej antydepresanty i inne leki, których dawka powaliłaby nawet konia, nie przynosiły tutaj żadnych efektów, a wręcz kopały pod niedawnym pacjentem jeszcze większe doły, których przeskoczyć już nie był w stanie.
Zdeterminowany, żeby w końcu uświadomić Hyuna, że tylko straszy tę Bogu ducha winną dziewczynę i pozbyć się za nią problemu nachodzącego go wszędzie chłopaka, stanął przed drzwiami i po raz ostatni wziął głęboki wdech, który z miłym uczuciem ulgi, wypełnił jego płuca, jeszcze niedawno w ekstazie ściśniętych przez mokre pocałunki Chaeyeon na jego plecach. Z niebywale przyjemnymi wspomnieniami w głowie, które samowolnie wywoływały uśmiech na jego twarzy, otworzył drzwi, ukazując zdenerwowanego Hyunjina opartego o ich framugę.
CZYTASZ
❝ 'till death do us part❞ hwang hyunjin
Fanfiction"Uwielbiał patrzeć jak w skupieniu wypełnia jego kartotekę, przy okazji marszcząc uroczo czoło, które zawsze potem wracało do swojej gładkiej formy. Uwielbiał czuć jej dotyk, gdy mierzyła mu ciśnienie lub przyglądała się ranom, którymi w przypływie...