01 | where it all begins

377 23 6
                                    

 Podobno zakazany owoc smakuje najlepiej. Zawsze pociąga nas to, co nieodpowiednie, to, co poza zasięgiem naszej ręki. Ta adrenalina wywołana świadomością postępowania wbrew jakimś zasadom cudownie łechta nasze ego i krzyczy o więcej. Obiekt naszych pragnień staje się tak kuszący, że jesteśmy w stanie zrobić wszystko, aby to mieć... Niektórym wystarczy sam jego widok - napawają się nim, jak więźniowie nadzieją na wolność. Chyba boją się, że gdy w końcu dostaną to, co chcą, cała radość i ekscytacja znikną, zastąpione poczuciem rozczarowania i niedosytu. Poczują się jak biedny Brooks, który pozbawiony grubych murów Shawshank, zaczął odczuwać irracjonalny strach przed tym, co wcześniej nazywał upragnioną "wolnością".

  Hwang Hyunjin nie był jednak sfiksowanym staruchem z artretyzmem i zmarnowanym życiem, ale człowiekiem, który jak czegoś pragnie, to to dostaje. Kilka trupów skrzących się w  świeżej krwi tylko zwiększało jego podniecenie, które już i tak sięgnęło apogeum.

  Dzięki swojemu współlokatorowi znalazł nowy cel - Chaeyeon, która z powodu chwili nieuwagi dała się złapać w jego sidła. I już nigdy nie miała go opuścić.

"Spokojnie, nie musisz się mnie bać, Chaeyeon, przecież mnie znasz. Ja po prostu chcę cię mieć tylko dla siebie. Świat na ciebie nie zasługuje - mruknął, przejeżdżając czubkiem nosa po jej szyi, wywołując na jej skórze nieprzyjemne dreszcze przerażenia, które jeszcze bardziej sprawiały, że zaczynała się brzydzić swojego ciała, które on dotykał. - A teraz powiedz, że mnie kochasz. Teraz." (fragment książki)

2020 blooming_lychee

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

2020 blooming_lychee

❝ 'till death do us part❞ hwang hyunjinOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz